Bistro Gor

3 Reviews on “Bistro Gor”

• Wojciech Zajkowski

  Coś na szybko!. Wybrałem się tam aby coś przekąsić. mały lokal -20 m2, w tle muzyka z radia, dwie osoby obsługujące. Generalnie małe menu. Można się czegoś tez napić, jakiś soków. W minute masz już placek ormiański. Nawet może być – z sosem czosnkowym.Ceny naprawde niskie. Wystrój beznadziejny.

  January 25, 2020, 1:23 am

  Log in to Reply
• Michuu78

  Standard plus. Wpadam tu czasami na późne śniadanie. Kuchnia ormiańska skrojona pod studentów z pobliskich akademików. Mamy tu wszystkie fast-foodowe klasyki w wersjach lekko zmodyfikowanych, tak by kojarzyły się z Gruzją, dość zabawnie opisanych na planszy pełniącej rolę menu. Opisy potraw sugerują ich obfitość, świeżość i oryginalny smak. Niestety z moich obserwacji wynika, że nieco rozmija się z to z rzeczywistością, ale i tak uważam, że miejsce to w jakiś tam sposób wyróżnia się na tle jemu podobnych. Ciekawostką są karkandaki (4 zł) z różnymi nadzieniami – rzecz niespotykana nigdzie indziej Poznaniu. Jest to rodzaj sporego pieroga smażonego w głębokim tłuszczu z różnymi nadzieniami (mięso, grzyby, ziemniaki itp.). Niestety nigdy nie trafiłem na świeżo przygotowane, musiałem się zadowolić odgrzewanymi w mikrofalówce. Ciekawostka, a jednak doznania smakowe przeciętne. Hamburger mało mięsny, daje się wyczuć spory udział rozmoczonej buły.Tragiczny wystrój z dwoma przedpotopowymi lodówko-zamrażarkami przy drzwiach, luźne kable prowizorycznie przymocowane do brudnych ścian, blaty z płyty pilśniowej, takież zydelki. A jednak ma swój urok.

  January 8, 2020, 6:17 am

  Log in to Reply
• Mysteryconsumer

  Ciekawa odmiana dla popularniejszych fast foodów . Lokal ten traktuję jako ciekawostkę, która wyróżnia się na tle innych miejsc o takim profilu w Poznaniu. Wszelki brak obiektywizmu i być może zawyżona ocena wynika z zwyczajnej sympatii dla niecodziennego i niespotykanego w Poznaniu pomysłu na lokal. Przed pierwszą wizytą wiele razy słyszałem o tym miejscu od znajomych więc zanim tam wszedłem wiedziałem już mniej więcej co zamówię (tu plus za zgodność menu w lokalu z tym podanym na Facebooku).Na pierwszy rzut idą karkandak z mięsem i karkandak z nadzieniem ormiańskim (ziemniaczano-cebulowe na ostro), na to sos czosnkowy – razem 9,50 zł. Niektórym może się to nie spodobać, ale szamka podgrzewana jest w mikrofalówce. Moim zdaniem nie wpływa to jakoś strasznie na ostateczny smak. Karkandaki dają radę, czuć, że mięsne nadzienie jest świeże a ziemniaczane ma fajny, idealnie ostry smak.Wbrew temu co piszą moi poprzednicy – ciasto nie było gumowe, mimo plastikowych sztućców jadło się je bez problemu a w lokalu nie śmierdziało tłuszczem.Wystrój? Nie wiem, byłem tam mniej więcej 10 minut, nie rozglądałem się za bardzo. Skromnie, ale urokliwie, na pewno nie odtrąca.Często klimat takich małych miejsc buduje właściciel, sprzedawca, kucharz – ktokolwiek z obsługi. Coś obiło mi się o uszy, że lokal prowadzi Ormianin, ale ja zastałem tam młodą, niezbyt wygadaną kobietę. Szkoda bo możliwość rozmowy z przybyszem z Kaukazu byłaby na pewno dużym atutem. Jak za tą cenę żarcie na plus, na pewno jeszcze tam wrócę spróbować innych opcji.PS ogarnijcie profil na Facebooku, nie marnujcie potencjału.( https://www.facebook.com/pages/Bistro-GOR/185058858252716 ).

  December 8, 2019, 10:11 pm

  Log in to Reply