Republika Róż
Latest Reviews
-
Niedzielne śniadanie postanowiliśmy zjeść w poznańskiej Republice Róż. Zaintrygował nas Salon śniadaniowy. Jakież było nasze rozczarowanie, gdy się ok…
-
Ze względu na romantyczny wystrój (górna część) miejsce ciekawe na popołudniowe ciacho i winko z ukochaną. Jedzenie w porządku. Na dole jest bardziej …
-
Bardzo sympatyczne miejsce o dopieszczonym, romantycznym wręcz wystroju. Wszędzie tytułowe róże, koroneczki, kameralne stoliczki, wyprasowane obrusiki…
About
Republika R is open for Cafe. Republika R serves European, International, Desserts and Cafe dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
home deliveryindoor seatingpet friendlywifiReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
4 Reviews on “Republika Róż”
Niedzielne śniadanie postanowiliśmy zjeść w poznańskiej Republice Róż. Zaintrygował nas Salon śniadaniowy. Jakież było nasze rozczarowanie, gdy się okazało, że w niedzielę lokal jest czynny od godziny 11-tej ! No ale nie zraziliśmy się i odczekaliśmy do otwarcia.Zamówiliśmy zestaw dla dwojga, czyli Umówiłem się z nią na 9-tą i kanapkę z wędzonym łososiem. Kanapka smakowała, natomiast zestaw nas rozczarował. Po pierwsze zdecydowanie za mały, jak na dwie osoby. Chleba tyle co kot napłakał. Jajka na miękko nie były dogotowane, a wędlina, chyba szynkowa, miernej jakości. Pyszne były natomiast babeczki na ciepło.Obsługa miła i szybka. Wystrój romantyczny i przytulny.
Ze względu na romantyczny wystrój (górna część) miejsce ciekawe na popołudniowe ciacho i winko z ukochaną. Jedzenie w porządku. Na dole jest bardziej pubowa sala. Polecam
Bardzo sympatyczne miejsce o dopieszczonym, romantycznym wręcz wystroju. Wszędzie tytułowe róże, koroneczki, kameralne stoliczki, wyprasowane obrusiki i uśmiechnięte kelnerki o dopasowanych uniformach. Trochę jak na urodzinach u cioci i trochę jak na pierwszej randce. Poziom minus jeden przez przygaszone światło i znacznie cięższe, ciemne meble traci na uroku charakterystycznym dla parteru, ale w dalszym ciągu przesiaduje się przyjemnie na wygodnych siedziskach.Karta długa i naszpikowana propozycjami stosownymi do całej idei lokalu. Specjalne propozycje z różą w roli głównej, mnóstwo odsłon gorącej czekolady lub aromatyzowanej kawy, ale też sensowne dania główne (w równie sensownych, już zupełnie nie-kawiarnianych cenach) i szeroki wybór alkoholi. Tego popołudnia postawiłam na karafkę przyzwoitego białego wina w cenie dwudziestu kilku złotych i obiecujące, lecz niestety mało wyraziste kotleciki z kaszy jaglanej z majonezem z awokado. Przydałoby się odważniejsze doprawienie dania, ewentualnie wkomponowanie go w szerszą gamę składników, bo tak solo nie za bardzo wiadomo o co chodzi – niby przystawka, więc nie sycąca, ale też nie zapadająca w pamięć, nie broniąca się smakiem. Wersja mięsna kotlecików bardziej charakterna, ale z kolei przyciężka, dość tłusta.Po tej jednorazowej wizycie nie jest to dla mnie zatem kandydat na zaspokajanie głodu, ale na czekoladę lub wino z koleżanką już w sam raz. Republika Róż jest konsekwentna w swoim słodkim stylu i to się chwali, stąd koniec końców polecam wizytę.
Republika Róż została moja urodzinową restauracją. Klimatyczne wnętrze choć zdecydowanie lepiej na górze niż na dole. Jedzenie smaczne i dość szybko podane. Warto spróbować. Polecamy