Mangia

5 Reviews on “Mangia”

• Jokar Biuro

  Spośród wszystkich restauracji w Krakowie, a odwiedziłam ich wiele, ta jest bezdyskusyjnie najlepsza! Jedzenie jest pyszne, świeże i urozmaicone. Obsługa jest przemiła, profesjonalna ale nie przytłaczająca. Szef kuchni jest Mistrzem:-). Ceny są niższe niż na rynku, a jedzenie lepsze niż w najbardziej nadętych lokalach. Restauracja jest urocza, ślicznie urządzona, jasna i czysta. Można przyjść tu i na romantyczną kolację i spotkanie biznesowe. Mają też na latouroczy ogródek. Słowem: polecam!

  March 21, 2020, 12:58 am

  Log in to Reply
• Grzegorz

  Genialna obsługa, świetnie atmosfera i co najważniejsze wyśmienite jedzenie. Byłem tam wielokrotnie i nigdy się nie zawiodłem. Próbowałem obiadów i śniadańa nawet byłem tam na kolacji walenrynkowej z muzyką na żywo I u zawsze było wyśmienicie. Ostatnio jadłem kaczkę i była naprawdę idealna.

  January 30, 2020, 6:46 am

  Log in to Reply
• Rafał Przybyło

  Niby ok, choc kluski slaskie zimne i suche w srodku. Obsluga bardzo mila, ale Pan ktory podal rachunek na tacy krzyknal prawie kwote do zaplaty a byl to obiad proszony i moim gosciom zrobilo sie niezrecznie.Braklo wyczucia.Ceny troche za wysokie jak na taka jakosc

  January 26, 2020, 3:01 am

  Log in to Reply
• Grzegorz Zając

  Jedzenie okropne, wszystko przesolone. Mięso które dostałem było surowe ale nie chciałem robić afery. Kelner który zabierał talerz zauważył to i w ramach rekompensaty przyniósł kawałek tarty. Poprosiłem o rachunek, którego nie dostałem poinformowano mnie tylko ile wyniósł. Mimo wszystko zostawiłem. 10% napiwku po czym kelner odszedł dwa kroki i wyśmiał na moich oczach kwotę jaką otrzymał.Ciekawe przeżycie biorąc pod uwagę że sam pracuję w gastronomii.

  January 15, 2020, 11:38 pm

  Log in to Reply
• Jan Blinstrub

  Sympatyczna, rodzinna restauracja z miłą obsługą i nieadekwatnym stosunkiem jakości serwowanych dań do ich cen.Zamówiłem kotlety jagnięce za namową – jak sądzę – właściciela. Były smaczne, ale za 54 zł spodziewałem się czegoś więcej. Na talerz trafiły trzy, niezbyt dokładnie obrobione kotleciki (a taki surowiec warto szanować), chrupiące, choć tłuste placki ziemniaczane, fasolka szparagowa oraz łyżka masła czosnkowego.Sporo zapychaczy, niezbyt dużo zachwalanej jagnięciny. Wybaczylbym, gdyby braki ilościowe nadrobiono jakością. Niestety błonki i tłuszcz nie zostały dokładnie usunięte, a smak – choć przyjemny – był zdominowany przez czosnek.Krótko – nieźle, ale za drogo. W Krakowie można zjeść zdecydowanie lepiej.

  October 25, 2019, 2:27 am

  Log in to Reply