Hulajdusza

1 Reviews on “Hulajdusza”

• Pawellas

  Znaleźć samemu dobry i tani obiad, w dobrym towarzystwie i to w środku miasta nie jest zadaniem łatwym, w związku z czym na taką misję wybrałem się z kumplem. Postanowiliśmy uczcić to, że Zalando w dniu dzisiejszym został wypier… niczony z roboty i w tej sytuacji wiadomo było kto stawia. Poszliśmy pohulać na miasto i tak trafiliśmy na Szczepańską do restauracji „Hulajdusza”Obsłudze nie można nic zarzucić, bowiem nie ma kelnerów, co ostatnio jakoś traktuję na plus. Hulajdusza należy zatem do dosyć szerokiej ostatnio półki – samoobsługi (tej nazwanej i nienazwanej) co nie dobrze świadczy o kelnerskim fachu, tym dobrze znanym z Zaklętych rewirów.Zamówiłem obiad dnia, a kumpel zmałpował, ale co tam niech mu na zdrowie idzie. Jako zupkę podano pyszny przecież z dyni, a na drugie wziąłem sobie schabowego, z ziemniaczkami (koperek plus omasta) oraz kapustką zasmażaną (bez kiełbasy, ale za to z solidną dawką kminku). Całość w bardzo przyzwoitej cenie, bowiem trudno za taką nie uznać kwoty 15PLN. Zupa smaczna – a co ważniejsze gorąca; nie toleruję ciepłej zupy, podobnie jak ciepłej wódki. Kotlet na smalcu, soczysty i równomiernie upieczony, ziemniaczki mniej smaczne – bowiem ciut o jeden raz za dużo zostały przegotowane.O wystroju jeszcze wspomnę – są dwie sale (mniejsza) i ogromna (kilkanaście czteroosobowych stolików) bardzo przestronnych. Wszędzie czysto, schludnie, duża sala otoczona konfiturami i innymi warzywami w zalewach. Bardzo swojsko zatem – o to chodzi. Jakby komuś było jeszcze mało, to z boku jest również ogródek na letnie upały. Odwiedź zatem prędko knajpkę i przekonaj się na własne ślepka.

  December 19, 2019, 8:02 pm

  Log in to Reply