Smak Ukraiński
Latest Reviews
-
Nieco bliżej Ukrainy ;). W Krakowie knajpek wiele, my zwracaliśmy uwagę, na te z kuchnią wschodnią, inną kulturą, ewentualnie ciekawym wnętrzem. Padło…
-
It’s a very nice place. The food was perfect, and plates were mid-sized. Prices are good too. Girls wore some Ukrainian folk costumes and served fast.…
-
Fantastyczne miejsce z domową kuchnią. Jesteśmy z mężem miłośnikami Lwowa, a więc i tamtejszej kuchni - teraz więc przy okazji pobytu w Krakowie posta…
About
Smak Ukraiski is open for Casual Dining. Smak Ukraiski serves Ukrainian dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
takeaway availableoutdoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
4 Reviews on “Smak Ukraiński”
Nieco bliżej Ukrainy ;). W Krakowie knajpek wiele, my zwracaliśmy uwagę, na te z kuchnią wschodnią, inną kulturą, ewentualnie ciekawym wnętrzem. Padło na Smak Ukraiński i nie zawiedliśmy się. Przyjemne wnętrze, przemiła obsługa, dyskretna muzyka w tle – sympatycznie. Jedzenie nieco inne, więc nie każdy polubi, ale my odnaleźliśmy nasze smaki. Przepyszny pieróg z mięsem, świetny gulasz pod pierzynką, dobre wino gruzińskie. I ceny jak na Kraków – bez szaleństw. Polecamy z czystym sumieniem, tym którzy szukają innych smaków.
It’s a very nice place. The food was perfect, and plates were mid-sized. Prices are good too. Girls wore some Ukrainian folk costumes and served fast. Thank you. Great food
Fantastyczne miejsce z domową kuchnią. Jesteśmy z mężem miłośnikami Lwowa, a więc i tamtejszej kuchni – teraz więc przy okazji pobytu w Krakowie postanowiliśmy przypomnieć sobie ukraińskie smaki. Barszcz ukraiński wspaniały, tylko trochę za chłodny, solanka mięsna genialna, lepsza niż w restauracjach Lwowa. Zamówiliśmy żarkę – jak zwykle pycha – żadnej kukurydzy tam nie było – groszek owszem, mąż zamówił wertuny – to była polędwica wołowa faszerowana pieczarkami, boczkiem, ogórkiem w sosie pieczarkowym – danie genialne – mięso mięciutkie, tak przeniknięte smakami i zapachami nadzienia, brawa dla kucharza. Na deser nie starczyło nam sił, małżonek chwalił też piwa. Miejsce klimatyczne, ciepłe z przyjemną ukraińską muzyką, polecam gorąco.
Relacje z Ukrainą mamy całkiem niezłe, nie tylko od czasu Euro 2012 (ktoś pamięta, kto to wygrał?). Czasem ktoś wypomni jakiś Wołyń, czy Akcję „Wisła”, ale dziś dla młodzieży liczy się to, że na półce masz maskotki Slavek i Slavko, a nie czy kojarzysz wydarzenia z historii. Ukraińskiego jadła niewiele w Krakowie, ale na pewno możecie skosztować go w restauracji „Smak ukraiński” na Grodzkiej 21 idąc prawą stroną uliczki w kierunku Vavelu (tuż przy Placu Wszystkich Świętych). Nie wiem czy napisać, że jest to miejsce nowe, ale napiszę tak, ponieważ w tym miejscu knajpka jest od niedawna, natomiast wcześniej mogliście znaleźć tę samą restaurację na Kanoniczej 15 (dziś na jej miejscu wyrosła, Kurka wodna, ale to może innym razem o tamtej knajpce napiszę.) Nie mam czasu opowiadać zawiłości zmiany lokalu z maleńką medialną aferą w tle, ale jedno jest pewne: „Smak ukraiński” wielu ludzikom jest dobrze znany. Lokal w zasadzie dwupiętrowy (parter i piwnica), a składa się z dużego pomieszczenia, przyladzia ze stolikami oraz z ogródka. Miejsca zatem jest pod dostatkiem, niestety bardzo kiepsko oświetlonego. Sam wystrój do szaleństwa może doprowadzić dekoratorów wnętrz, natomiast raczej kiepsko z gustem i ukraińskie akcenty są raczej na siłę. Meble niby mają być stylizowane na dawne, ale też z tym kiepsko, szkoda bo jest w miejscu potencjał. Niestety wystrój przypomina raczej rozszerzoną wersję baru, ciemno, brudno raczej. Szkoda.Inna sprawa z daniami i na szczęście. Ich wybór jest zdecydowanie duży i z ukraińskimi akcentami. Macie sporo zup (polecam chłodnik za 12PLN), a także dań (można skosztować schabu po lwowsku (22PLN), ale do tego trzeba doliczyć dodatki, więc za dwudaniowy obiad zapłacicie koło 40-50 PLN. Nie jest źle, a na pewno tragedii nie ma. Kuchnia zatem trzyma poziom, choć naleśników (przypalone) i pierogów nie polecam. Poszczególne potrawy wydają się świeże i tak też smakują.Niewątpliwie dużą zaletą knajpki jest fantastyczna obsługa – czujecie się naprawdę zaopiekowani, w związku z czym może być do duży atut przy wyborze tego lokalu. Zajrzeć trzeba i przekonać się, czy warto na dłużej zostać ich klientem. Nota powinna być za całość, więc trochę na wystroju stracili.