Karczma Sopa

5 Reviews on “Karczma Sopa”

• Patrycja Krynicka

  Karczma trzyma poziom od wielu lat. Przyjemne, klimatyczne wnętrze. Gra kapela góralska, właściciel w niej sie udziela i jest stałym bywalcem tego miejsca. Miła obsługa i co najwazniejsze dobre jedzenie. Polecam pstrąga w otrębach i zeberka. Czesto tam bywam jako ‘lokals’.

  April 28, 2020, 11:46 pm

  Log in to Reply
• Gastronaut

  Nieźle . Karczma Sopa jest jednym z niewielu przybytków w Zakopanem, które w okresie świąteczno-noworocznym akceptują zamawianie stolików przez telefon na określoną godzinę. Kto wie, jak wyglądają wtedy knajpy na Krupówkach i ich stosunek do klienta, ten, wydawałoby się tak podstawowy standard obsługi, doceni, szczególnie, gdy chcemy umówić się z przyjaciółmi w większym gronie i nie być narażonym na chodzenie po siarczystym mrozie od knajpy do knajpy lub czekanie w przedsionku nigdy nie wiadomo jak długo, aż coś się zwolni.Tak więc, korzystając z tego udogodnienia, się do Sopy wybraliśmy i nie żałujemy. Kulinarnych rarytasów tu się spodziewać nie należy, ale porządne, góralskie jedzenie na pewno dostaniemy. My zamówiliśmy żurek, kwaśnicę, szaszłyk, moskola, bigos, flaki i jeszcze kilka innych dań, z których wszystkie okazały się poprawne i co najważniejsze odpowiednio gorące, co nie zawsze jest Zakopiańskim standardem. I jeszcze jedno, w całej restauracji nie wolno palić, co jest miłym zaskoczeniem. Jak ktoś musi, może zejść w podziemia i tam w spokoju i cieple oddać się nałogowi.

  February 19, 2020, 4:37 am

  Log in to Reply
• Małgorzata

  Pysznie, aromatycznie, miło. Wszystkie zamówione przez nas dania były świetne. Polecam żeberka w miodowym sosie z zasmażaną kapustą i ziemniakami w mundurkach. Danie jadłam dwa dni z rzędu. Szaszłyki również pyszne. Gicz jagnięca rozpływa się w ustach. Dla dzieci kurczak z cytryną. Na talerzach nic nie zostało. Obsługa bardzo miła. Byliśmy zachwyceni tą karczmą. Karczma ma również zestawy obiadowe w cenie 15 zł. Dziś np. rosół z kluseczkami i na drugie sztuka mięsa z ziemniakami i zestawem surówek. Gorąco polecam.

  January 1, 2020, 8:47 am

  Log in to Reply
• Rafał

  Restauracja na uboczu, goralska atmosfera z mila obsluga troche smutno ze byla tylko jedna kelnerka nie bardzo radzaca sobie z ogarnieciem duzej grupy z rezerwacji oraz reszty klijetow. Sprobowalem poledwocy wolowej w sosie oliwkowo-pomidorowym podanej z buncem, mieso wyraziste dobrze podkreslone sosem. Jako dodatek wziolem ziemniaki z sosem czosnkowym bardzo dobrze wspolgraly z reszta posilku. Zestaw skrowek trzyma poziom. Porcje duze lecz nie wiem czy najedza sie nimi osoby o pojemnym brzuchu.Podsumowujac dobre jedzenie z nutka goralskiej kuchni.

  December 10, 2019, 10:54 pm

  Log in to Reply
• Aleksandra Mosiewicz

  Do Sopy trafiliśmy przypadkiem, zachęceni opiniami. Opłaciło się.Z dość niedużego menu wybraliśmy dwa dania: żeberka w sosie miodowym z zasmażaną kapustą (18 zł) i szaszłyk wieprzowy marynowany w winie i czosnku (22 zł). Jako dodatek zamówiliśmy ziemniaki w mundurkach z masłem czosnkowym i sałatkę mieszaną (surówka z kapusty i druga z selera, poprosiłam bez marchewki ze względu na uczulenie).Mięsiwa były pyszne: żeberka soczyste i delikatne, odchodziły od kości i wręcz rozpływały się w ustach. Wieprzowina z szaszłyka lekko sucha, ale świetnie komponowała się z boczkiem i cebulą. Ziemniaki również pyszne i było ich sporo jak na cenę 4 zł. Jedyne zastrzeżenia mam do zasmażanej kapusty, dość smacznej ale bardzo słonej. Porcja surówek również nie zachwyciła ze względu na ilość. Muszę jednak przyznać, że dawno nie jadłam tak dobrze doprawionej surówki z selera.Całość dopełnił przytulny, góralski wystrój – knajpa znajduje się w starej, zaadaptowanej stodole. Usiedliśmy przy kominku, który nie był obudowany, więc słychać było przyjazne pyrkanie palonego drewna (co doskonale umilało zimowy wieczór). Warto też wspomnieć o przemiłej kelnerce:)Karczmę z pewnością polecamy i sami wrócimy spróbować następnych dań.Tego lata skosztowaliśmy wielu innych dań. Sola w winnym sosie ze szparagami – idealna dla dbających o linię. Polędwica wołowa z boczkiem i oscypkiem, pięknie podane, równie pyszne.

  June 13, 2015, 2:42 am

  Log in to Reply