Meta
Latest Reviews
-
Meta jak w każdym innym miejscu w Polsce. Nie jest to miejsce do jedzenia tylko głównie do picia. I tÄ… rolÄ™ Meta w Zakopanem speÅ‚nia idealnie :)…
-
Åšwietny, klimatyczny bar rodem z PRL-u.Wystrój jak najbardziej na plus :)ObsÅ‚uga również na plusik :)WypiliÅ›my tam niejedno piwko, siedzÄ…c albo na sto…
-
CoÅ› czego brakuje. W erze kababów i daÅ„ chiÅ„skich znalazÅ‚em przystaÅ„ dla prawdziwego Polaka :). Co tu dużo pisać. Znakomite miejsce na biforek przed i…
About
Meta is open for Bar and Casual Dining. Meta serves Polish dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
indoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
3 Reviews on “Meta”
Meta jak w każdym innym miejscu w Polsce. Nie jest to miejsce do jedzenia tylko głównie do picia. I tą rolę Meta w Zakopanem spełnia idealnie 🙂
Świetny, klimatyczny bar rodem z PRL-u.Wystrój jak najbardziej na plus :)Obsługa również na plusik :)Wypiliśmy tam niejedno piwko, siedząc albo na stołkach barowych albo na starej wersalce :)Niestety dań nie prób, może następnym razem sie skusimy :)Wreszcie inny klimat niż w pozostałych knajpkach na Krupówkach.
Coś czego brakuje. W erze kababów i dań chińskich znalazłem przystań dla prawdziwego Polaka :). Co tu dużo pisać. Znakomite miejsce na biforek przed imprezą, a jeszcze lepsze na afterek (czynne do 6 rano). Menu i cennik zabójczo proste. Wódka (50 ml) i lane piwo i przepojka (mega zajebista oranżada) za piątaka, piwo z butli za 7 zł, grzańce za 9 zeta. Zagrycha za 9 zł. W karcie prosto i smacznie. Jest tylko śledź, tatar, chleb ze smalcem i podroby, to na zimno. Z gorących dań flaki, golonka, strogonow, bigos itp. Wystrój rodem z czasów PRL. Muza w lokalu to lata 60-90. po polsku. Super miejsce dla przemieszczającej się watahy, której włączył się głód. Byłem dziś. Wypiłem 3 sety pod mega dobrego tatara i śledzia, popijając oranżadą jak z dzieciństwa (mam lat 30 więc pamiętam prawdziwą oranżadę). Co do tatara to był jeden z najlepszych jakie jadłem poza domem (z dodatków do niego: cebula, ogórek kiszony, grzyby i chrzan). Smalec nie do przejedzenia solo. Na szczęście dowiedziałem się, że są lokale w Wawie (ul. Foksal), w której na nieszczęście przyszło mi mieszkać i w Toruniu (ul. Szeroka), który od lat 10 regularnie odwiedzam. Polecam.