Tuberoza

Latest Reviews


  • Restauracja z klimatem i smakiem. Lokal położony kilka ulic dalej od Krupówek, blisko. Wchodzimy w zasadzie do domu w którym jest restauracja, jak rów…

  • Niebo w gębie. Zniechęceni pseudo góralskimi knajpami postanowiliśmy spróbować czegoś innego - i to był strzał w 10 (a nawet 100;))!Wystrój a'la lata …

  • Restaurację „Tuberoza” na ul. Piłsudskiego 31 w Zakopanem wyszukałem trochę przez przypadek, zmierzając do biedronki na całodzienną wyprawę w góry. Na…


About

Tuberoza is open for Casual Dining. Tuberoza serves Lucknowi and Polish dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!

Details



Feature List


outdoor seatingpet friendlywifi

Reviews

3 Reviews on “Tuberoza”

Excellent
4.7
3 reviews
  • Baryzchelma

    Restauracja z klimatem i smakiem. Lokal położony kilka ulic dalej od Krupówek, blisko. Wchodzimy w zasadzie do domu w którym jest restauracja, jak również pokoje hotelowe. W środku wystrój raczej przedwojenny, niż tak często tu spotykany góralski. Dużo dywanów, lampy, zasłony, eleganckie ściany. Troszkę się tu czujemy jak w ładnym salonie w starym stylu. Może się podobać lub nie, wśród nas zdania były podzielone. Wybieramy stolik, stół bardzo duży, przykryty nienagannym obrusem. Obsługa – po chwili przychodzi Pani z kartami i składamy zamówienie. Obsługa rzeczowa i miła, o wszystkich daniach wiedziała co nie co i potrafiła doradzić w wyborze. Nie mam zastrzeżeń co do obsługi. Po zabraniu kart dostaliśmy czekadełka. Nasze zamówienie: barszcz z pysznym krokietem jarzynowym, krem z grzybów podlany porto, posypany tartym serem, zupa chrzanowa ze skwarkami, faszerowany filet z kurczaka otulony bekonem z plackiem i sałatą, pierogi po żydowsku (nadziewane pastą z wątróbek).Jedzenie – czekadełka to klasyka – chleb, smalec, ogórki oraz pasta mięsna. Troszkę to nudne, można wymyślić coś ciekawszego. Mimo to dobre. Wszystkie dania były bardzo ładnie podane – duże białe talerze, znakomita prezentacja dania. Barszcz z pysznym krokietem jarzynowym – troszkę przeraziła nas wielkość krokieta, myślę, że na długość około 15 cm. W środku farsz z warzyw pokrojonych w julienne, marchewka, seler, pietruszka. Smaczna panierka i dobrze usmażony krokiet. Barszcz bardzo dobry, czuć buraki i przyprawy. Smaczne danie. Zupa chrzanowa ze skwarkami – chyba najsłabsze danie z tego wszystkiego co zamówiliśmy. Nie jest zła, ale trochę za rzadka i bez smaku. Za mało soli, pieprzu i chrzanu. Skwarki to plasterki boczku usmażone na chrupko, dobre. Krem z grzybów podlany porto, posypany tartym serem – bardzo fajny krem o mocnym aromacie grzybów do tego ciągnący się ser. Bardzo dobrze przełamany lekko mdły smak grzybów odrobiną porto. Chyba zaryzykuję stwierdzenie, że to najlepsza z tych trzech zup. Faszerowany filet z kurczaka otulony bekonem z plackiem i sałatą – danie poprawne i smaczne, ale bez polotu. Pierś kurczaka nafaszerowana suszonymi pomidorami i owinięta boczkiem, obok sałata i placek zwany moskolem. Pierś wilgotna, nieprzesuszona. Placki bardzo dobre posmarowane masłem czosnkowym. Pierogi po żydowsku (nadziewane pastą z wątróbek) – pierogi bardzo smaczne. Cienkie ciasto i aromatyczny farsz z ciekawym smakiem. Smakowały mi. Jakość/Ceny – lekko ponad średnią zakopiańską, ale i lokal troszkę o innym profilu. Porcje zup były naprawdę duże, drugie dania mogły by być większe ale ok. Barszcz z pysznym krokietem jarzynowym – 15 zł, krem z grzybów podlany porto, posypany tartym serem – 15 zł , zupa chrzanowa ze skwarkami – 12 zł, faszerowany filet z kurczaka otulony bekonem z plackiem i sałatą – 26 zł, pierogi po żydowsku (nadziewane pastą z wątróbek) – 18 zł. Danie główne od 26 do 60 zł. Przyjemny lokal o mało zakopiańskim klimacie. Polecam, gdy znudzą was sprośne i oczywiste zakopiańskie karczmy. Pozdrawiam.

  • Glod

    Niebo w gębie. Zniechęceni pseudo góralskimi knajpami postanowiliśmy spróbować czegoś innego – i to był strzał w 10 (a nawet 100;))!Wystrój a’la lata międzywojenne, bielutkie obrusy, nastrojowe oświetlenie, kominek, miła obsługa i przede wszystkim wspaniały szef kuchni, któremu należą się ukłony. Przez 4 dni próbowaliśmy po kolei dań z kart i nigdy się nie zawiedliśmy. Wszystko było zawsze wyśmienite i przepięknie podane. Polecam zapiekaną francuską zupę cebulową, krem z grzybów podlany porto, pierogi z rydzami, smażonego sandacza podanego na zasmażanej kapuście, zupę chrzanową ze skwarkami, sałatkę z gruszką i serem pleśniowym, grillowanego łososia, karkówkę po argentyńsku, spaghetti z sosem z prawdzików i truflami oraz pierś z kaczki z sosem pomarańczowym. Są też dania spoza menu. Ceny porównywalne do tych na Krupówkach, ale ich stosunek jest rewelacyjny do jakości jedzenia. Polecam z całym przekonaniem!!!

  • Pawellas

    Restaurację „Tuberoza” na ul. Piłsudskiego 31 w Zakopanem wyszukałem trochę przez przypadek, zmierzając do biedronki na całodzienną wyprawę w góry. Nazwa kojarzy się z jakimś kwiatem, a po zajrzeniu do mojego przenośnego zielnika mogę wyczaić, że tuberoza (Polianthes ) to zatem roślinka z agawowatych pochodząca z Malezji, Filipin i Meksyku zwana też perłowym kwiatem. Miłośnikom muzy lub poezji nazwa ta może kojarzyć się raczej z przepięknym wierszem „Sen złotowłosej dziewczynki” J. Tuwima. Tuberoza jest zarówno pensjonatem jak też restauracją, w związku z czym można przyjemne rzeczy połączyć.Restauracja mieści się w pensjonacie z lat dwudziestych poprzedniego stulecia pod tą samą nazwą, z różnymi kolejami wojennymi, mniej więcej od dwudziestu lat rozwijają restaurację, stopniowo przekształcając ją z pensjonatowej jadłodajni w świetne miejsce do świętowania rocznic. Z tego co pamiętam czynna jest od 14-21, zatem idealny czas, aby wybrać się na obiad po krótkiej górskiej wędrówce. Na podłodze macie parkiet, a na nim dywany – a ściany i wystrój utrzymano w zielonej otulinie. W środku barek ze szkliwem, przy ścianie stanowisko z herbatkami. Stolików jest kilka, zatem możecie przysiąść nie tylko z ukochaną, ale również zaprosić ekipę/rodzinę i uczcić większy sukces. Na stołach białe obrusy z kolorowym haftem, a przy stołach wygodne wytapicerowane krzesła, całość tworzy przestronne pomieszczenie.Zamówiliśmy zupę soczewicową (12PLN) oraz barszcz z krokietem jarzynowym (15PLN), a na drugie dziczyznę z z kaszą gryczaną i botwiną na słodko (32PLN) oraz pierś z kaczki w sosie pomarańczowym i kluseczkami (32PLN), tak że z napiwkiem wyszło 110PLN. Ktoś może powiedzieć, że to dużo, ale warto podkreślić, że wskazane dania są już z dodatkami, zatem jeśli przejdziecie do innych restauracji od razu zauważycie, że konkurencja liczy osobno, w związku z czym ceny będą podobne, a smak w Tuberozie jest absolutnie niezapomniany. Nie ma co ukrywać, że kucharz świetnie gotuje, potrawy są wyśmienicie doprawione, w związku czym nie ma co ukrywać, że jest to kuchnia (ale również obsługa) na absolutnie wyśmienitym poziomie. Mięso znakomicie przypieczone i świetnie doprawione majerankiem, rozmarynem, z nutką szafranu, a talerze posypane chabrem (tak rzecze żona). Kaczka wprost rozpływa się w ustach, jest rzeczywiście soczysta, a skórka wyśmienicie przypieczona. Sos pomarańczowy boski, a również dziczyzna ładnie komponuje się z buraczkami (sugeruję jednak dziczyznę serwować osobno, aby lepiej docenić aromat. Bez wątpienia jednak pychotka – polecam koniecznie odwiedzić to miejsce, nie pożałujecie!

Leave a Review

18 201 37 38

Directions

Piłsudskiego 31, Zakopane, Zakopane 34-500

Own this Business?

Claim your business to manage photos, menus, details, advertise, and plenty more!

Issues?

Notice anything wrong with this listing? Please report issues/suggestions here.

Scroll to Top