Restauracja Dworek

2 Reviews on “Restauracja Dworek”

• WandaP

  Cudowne miejsce, przepyszne jedzenie, niezwykle miła ciepła atmosfera, wspaniała obsługa. Organizowaliśmy tu 80-lecie Mamusi. Był to strzał w 10-tkę. Wszystko było przepyszne, świeżo przygotowane i przepięknie podane. Na początek był klasyczny, ale prawdziwy rosół jak u Babci. Później pieczone kaczki, aż ślinka leciała. Iście szlachecki kotlet dworek nadziewany kapustą i grzybami (poezja). Pięknie pachnąca, wspaniała szynka na sposób myśliwski. Z dodatków zaskoczyła nas niezmiernie pozytywnie marchewka z chrzanem oraz rewelacyjne pieczone ziemniaczki. Nie sposób wymienić zaserwowanych zimnych przekąsek. Choć niektóre były zwyczajne z nazwy, jak pasztety na kilka smaków, czy jajka faszerowane na kilka sposobów lub golonka w galarecie – to smak wszystkiego był niezwykły. Wszyscy goście nie mogli nachwalić się świeżutkiego, przepysznego jedzenia, jak i urokliwego miejsca. Sami stwierdzali, że nie wiedzą co im najlepiej smakuje – zawsze dochodzili do tego same stwierdzenia – WSZYSTKO REWELACYJNE! A wszystko to otoczone przemiłą, dowcipną i sprawną obsługą. Państwo, którzy się nami opiekowali reagowali natychmiast z właściwym wyczuciem, będąc jednocześnie gdzieś w tle. Bardzo im za to dziękuję. Natomiast w innej sytuacji zupełnie niewidoczni – SUPER. Dzięki wystrojowi goście mogli spędzać czas nie tylko przy stołach. Można było m.in. spocząć na kanapach i prowadzić dysputy. Były też tańce. Dla dzieci dodatkową atrakcją było piękne akwarium i przepiękny ogród ze stawem w oddali. Ceny jak na tak zorganizowaną imprezę zupełnie przyzwoite – normalne, a z całą pewnością nie wygórowane. Muszę jeszcze stwierdzić, że zanim wybraliśmy miejsce na uroczystość, to wcześniej byliśmy i na obiadach i na kawie z deserem. Zawsze byliśmy mile zaskakiwani potrawami – ich smakiem i wyglądem, jak i sprawną przemiłą obsługą. Naprawdę gorąco polecam ten lokal i to na rozmaite okazje i okoliczności.

  March 9, 2020, 8:56 am

  Log in to Reply
• Jackplack

  Coś dla chcących ucztować z dala od zgiełku. Lokal w wyremontowanym w latach 90-tych dworku na terenie Lasu Łagiewnickiego, szczególnie uroczo jest tu wiosną i latem. W środku w małych salach stylowe meble, palący się kominek w dużej wprowadzają od samego początku w dobry nastrój. Dziwne ale w niedzielę w porze obiadowej pusto – tylko 3 zajęte stoliki. Ślady zalania na suficie i stan toalet wskazują na potrzebę małego remontu. Do tego bardzo niepraktyczna szatnia. Przejdźmy jednak do najważniejszego. Z zup zdecydowanie polecam rosół z pierożkami i grzybową, odradzam cebulową, którą nie ma postaci kremu i wygląda jakby kucharz podsmażoną cebulkę do drugiego dania zalał rosołem. Na temat drugich dań już same dobre słowa: duże porcje, ze smakiem podane, godne polecenia są polędwiczki z rydzami, wątróbka indycza w pomarańczach, kotlet wieprzowy z rusztu w warzywach. Ceny nie porażają i są dobrze wyważone. Obiad dla 6 osób nie przekroczył 300 zł. Do tego miła, sprawna i dyskretna obsługa.

  October 23, 2019, 10:14 am

  Log in to Reply