Włoszczyzna
Latest Reviews
-
Świetne desery i niepretensjonalny wystrój. Szukałem włoskiego lokalu, który nie byłby pizzerią. Trafiłem do Włoszczyzny i na dzień dobry przywitały m…
-
Zdecydowanie nie polecam. Tradycyjnie spotkaliśmy się ze znajomymi w pierwszą sobotę Nowego Roku. Kelnerka przyjęła zamówienie po 45min tłumacząc, że …
-
Sympatyczna knajpka z przeciętnym jedzonkiem. Do Włoszczyzny wybrałem się korzystając z oferty promocyjnej w ramach festiwalu Korona Smakosza. Wystrój…
About
Woszczyzna is open for Casual Dining. Woszczyzna serves Italian, Desserts and Pizza dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
indoor seatingwifiReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
3 Reviews on “Włoszczyzna”
Świetne desery i niepretensjonalny wystrój. Szukałem włoskiego lokalu, który nie byłby pizzerią. Trafiłem do Włoszczyzny i na dzień dobry przywitały mnie uśmiechnięte pracownice. Kelnerka przy odbieraniu zamówienia żartowała i była bardzo wyluzowana. Kończąc ocenę obsługi, 5 na 5 z ręką na sercu.Wystrój jest bardzo schludny, prosty i nie ma w sobie nic z kiczu. W tle nie leci żadna eska czy inne zetki, a wpasowująca się w klimat włoska nutka.Zamówiłem trójkolorowe spaghetti wegetariańskie, pana cottę truskawkową i espresso macchiato. Spaghetti przepyszne, nie za tłuste, jednak porcja nieco za mała. Makaron wyostrzył mi apetyt na najlepszą pana cottę w mieście. W połączeniu z kawą deser był najlepszym możliwym uwieńczeniem wizyty we Włoszczyźnie.Kawa z prawdziwego ciśnieniowego 15-barowego ekspresu, cudowny aromat.Polecam Włoszczyznę jako miejsce, w którym można skosztować trochę słodkich przyjemności i popić dobrą, paloną we Włoszech kawą.
Zdecydowanie nie polecam. Tradycyjnie spotkaliśmy się ze znajomymi w pierwszą sobotę Nowego Roku. Kelnerka przyjęła zamówienie po 45min tłumacząc, że jest sama. Dania podano po następnej godzinie chłodne. Polędwica wieprzowa była twarda a do tego owinięta w podpieczony stary boczek. Inne danie równie chłodne było trochę lepsze w smaku. Wybór z karty bardzo mały. Wyszliśmy umęczeni i poddenerwowani tak długim czekaniem. Totalna porażka.
Sympatyczna knajpka z przeciętnym jedzonkiem. Do Włoszczyzny wybrałem się korzystając z oferty promocyjnej w ramach festiwalu Korona Smakosza. Wystrój lokalu bardzo przyjemny, atmosfera sympatyczna, w środku człowiek czuje się po prostu dobrze. Jest swojsko. Obsługa miła i pomocna, chociaż troszkę zakręcona i nieogarniająca sytuacji w lokalu. Przykładem może być tu podwójne pytanie ze strony kelnerek czy już zostałem obsłużony. Mnie to osobiście nie przeszkadza i jest na swój sposób urocze.Z karty festiwalowej zdecydowałem się zamówić: pieczony schab w sosie śmietanowym z grzybami i truflami podawany z chlebem własnego wypieku + na deser panna cotta podawana z sosem ze świeżych malin. Jedzenie to niestety najsłabszy punkt tego lokalu. Cóż, owych grzybów i trufli było jak na lekarstwo. Sam schab pieczony również niczym nie zaskakiwał. Ot, zwykłe danie. Moja żona robi lepsze. 😉 A jednak idąc do restauracji człowiek oczekuje czegoś więcej. Panna cotta smaczna, co prawda zamiast sosu ze świeżych malin dostałem wersję czekoladową, ale pomyłka została szybko naprawiona. Porcje? Niestety troszkę za małe, mało dodatków do dania głównego, mało chleba (chociaż ten jest naprawdę genialny!).Ceny. Danie główne 18 zł, deser 6 zł. Trzeba wziąć pod uwagę, że są to ceny -50%. I to wydaje się uczciwa ceny dla tych dań. Jeśli miałbym zapłacić pełną cenę to cóż, byłbym srogo zawiedziony, gdyż wspomniane porcje są raczej małe, a i w smaku niczego specjalnego nie ma. Ogólnie jest raczej drogo i nieadekwatnie do jakości.Duży minus za to, że w dniu wczorajszym nie było pizzy, chciałem spróbować, niestety nie udało się. A szkoda, bo drugi raz Włoszczyzny nie odwiedzę. Może owa pizza zmieniłaby moje podejście?