Karczma Rzym

4 Reviews on “Karczma Rzym”

• Leon

  Warto zajrzeć i podjeść sobie. Bardzo miło mi się spędziło i zjadło prawdziwie polskie jedzonko z dzika z plackiem ziemniaczanym oraz roladki z dzika z czymś tam w środku. Po uprzednim zawiadomieniu telefonicznym zjawiliśmy sie we czwórkę na późnej kolacji. Około godziny 20 w karczmie było jeszcze czworo innych ludzi. Jedzenie doskonałe i wcale nie czekaliśmy długo. Znajomi z Irlandii byli niezmiernie zaskoczeni, że gdzieś tam na prowincji taki lokalik z klimatem i z takim jedzonkiem. Po zapłaceniu rachunku za cztery osoby, chyba 170 zł tuż przed 22 pojechaliśmy do domu. Szkoda tylko, że karczmarz nie mówi po angielsku, ale jest ok i robi fajnego wściekłego psa. 😀

  March 28, 2020, 11:51 pm

  Log in to Reply
• Burza

  W zeszłą niedziele wybraliśmy się całą rodziną na obiad. Żeby mieć pewność, że znajdziemy wolny stolik, dokonałam telefonicznej rezerwacji. Bardzo miły i kompetentny Pan poinformował mnie, że stolik będzie na nas czekał. Jednogłośnie wszyscy zamówiliśmy żurek w chlebie – nigdy i nigdzie nie jadłam lepszego. Chlebek gorący i chrupiący do niego podany smalczyk – też genialny. Drugie dania bez zarzutu – schab z fasolką szparagową godny polecenia ( reszta rodzinki też zadowolona ze swoich wyborów ). Po obiedzie piwko i spacer po pobliskim parku. Obsługa szybka, miła i pomocna. Dodatkowy plus za wystrój i atmosferę. Na pewno wrócimy. Do zobaczenia!

  January 27, 2020, 1:09 am

  Log in to Reply
• Kamil

  Rodzice wyciąganą mnie do tej restauracji regularnie (bez specjalnego optymizmu z mojej strony), lecz to co widziałem podczas ostatniej wizyty to niestety równia pochyła. Barszcz czerwony, który zamówiłem jako zupę – otrzymałem razem z daniem głównym – kelner tłumaczył, że założył, iż chcę go jako napój.. Ryba byłą słabo doprawiona, a dostać ją można było wyłącznie z patelni (nie ma opcji, by ją ugrillowano, co jest dla mnie istotne w trakcie diety) – to jak działa obsługa (a przynajmniej jej część) po prostu się w głowie nie mieści. Pierwszy raz słyszałem, by kelner odpowiedział klientowi, że owszem może zamówić jedzenie do ogródka, ale sam ma je sobie przynieść. Nie był to na szczęście nasz kelner, ale zastanawia mnie – po co obsługa, skoro kliencie noś sobie jedzenie sam? Siedząc w oczekiwaniu na potrawy z kuchni dało się usłyszeć fragmenty rozmów personelu, a konkretnie kucharza drącego się w niebogłosy, że nie nadążają, żeby się od**** – po prostu czad i szczyt profesjonalizmu. Zjedliśmy, zapłaciliśmy, wyszliśmy – ale już goście, którzy stali w kolejce do baru aby zostać usytuowanym (!) mieli zgryz czy zostać, gdyż powiedziano im, że na zamówienie trzeba czekać 1,5 godziny. Coś wybitnie kuleje w tym miejscu – nie przypominam sobie takich sytuacji w przeszłości.

  December 2, 2019, 5:26 pm

  Log in to Reply
• Leon

  Brudno i niesmacznie! Jak można w tak bajecznej lokalizacji, z takim potencjałem zrobić taką cuchnącą dziurę?Lokal brudny i śmierdzący, w środku unosi się smród starego zapuszczonego wnętrza, i pomimo ciekawego (jeśli by doczyścić i z głową rozłożyć) wystroju, siedzenie w środku lokalu jest wątpliwą przyjemnością. Jedzenie zalane tłuszczem i koncentratami spożywczymi, po prostu paskudne. Obsługa hahaha, podawacze talerzy przy pustej knajpie poruszają się jak muchy smole. Bardzo bardzo NIE polecam!

  November 4, 2019, 3:58 am

  Log in to Reply