Restauracja Epoka

2 Reviews on “Restauracja Epoka”

• Grs81

  Klasycznie i smacznie. Wystrój restauracji jest bardzo elegancki i klasyczny – meble stylizowane na przełom wieku XIX i XX. Mnie osobiście to nie pociąga, jednak amatorzy takich lokali powinni być zadowoleni.Sama restauracja oferuje głównie dobrą, klasyczną, polską kuchnię. Wśród polecanych przeze mnie potraw jest gulasz podawany w wydrążonym w chlebku otworze oraz pstrąg z frytkami.Restauracja raczej trzyma poziom. Podczas każdej mojej wizyty raczej nie było się do czego doczepić. Dania świeże, ładnie podawane i smaczne. Obsługa miła i pomocna w wyborze potrawy.Cenowo jak za prezentowany poziom – przyzwoicie. Ceny nie są wygórowane.Ogólnie mogę polecić knajpę na spotkanie biznesowe lub kolację. Do posiedzenia ze znajomymi przy piwku raczej się nie nadaje ze względu na wystrój.

  March 28, 2020, 11:38 am

  Log in to Reply
• Boskimajkel

  Bardzo dobra polska kuchnia. Restauracja Epoka to trochę zaskakujące miejsce. Ani położenie, ani sam budynek nie zapowiadają tego co można znaleźć w środku. Wnętrze zapełnione jest bibelotami, które powstały przed naszymi narodzinami, jest piękny czynny piec kaflowy i stare meble. Tylko niestety mamy wrażenie, że tego wszystkiego jest za dużo i nie do końca do siebie pasującego.A samo jedzenie również zaskakuje, bo jest bardzo dobre. Na początek spróbowaliśmy zupy – Żurek zbójnicki, który okazał się smaczny, choć nie wybitny. Pierwsze danie główne to Naleśniki po Wileńsku, czyli naleśniki z farszem do pierogów ruskich polane beszamelem z kropką czekoladową. W smaku delikatne i ciekawe, bo znany wszystkim smak tradycyjnych pierogów nietypowo połączono z beszamelem i czekoladą. Ale efekt tego mariażu był naprawdę bardzo dobry. Drugim daniem były Żeberka duszone w cebuli, podane z zasmażaną kapustą oraz ziemniaczkami po chłopsku. Mięso wprost rozpływało się w ustach, było doskonale przygotowane, w smaku idealnie współgrało z cebulką, kapustą i przypieczonymi ziemniaczkami. Danie wprost z minionych czasów, z kuchni naszych babć, gdzie liczył się każdy szczegół i najważniejszy był smak.Tym razem nie spróbowaliśmy deserów, ale już kiedyś mieliśmy przyjemność ich posmakować i są warte grzechu. Za to skusiliśmy się na herbatkę z miodem, bo na dworze zimno. Miód prawdziwy, lipowy, najlepszy do herbaty.Ceny w lokalu nie należą do najniższych, ale jak najbardziej odzwierciedlają poziom dań. Warto wydać parę złotych więcej na dobre jedzenie. I na koniec jedyny minus, gdyby nie herbata z miodem to byłoby nam zwyczajnie chłodno podczas oczekiwania na posiłek. Przy minusowej temperaturze na dworze, sam piec nie dawał rady ogrzać całego pomieszczenia.

  March 18, 2020, 1:10 pm

  Log in to Reply