Melancholia

3 Reviews on “Melancholia”

• Etincelle

  Nowy ciekawy punkt gastronomiczny we Wrocławiu. Restaurację odkryłam niejako przypadkiem i nie żałuję spędzonych w niej chwil. Przechodząc już do szczegółów.Wybór dań jest odpowiedni. Każdy znajdzie coś dla siebie, bo są i miejsca, i ryby, i lżejsze surówki, czy też makarony. Na przystawkę wybrałam duo ze śledzi, były naprawdę bardzo dobrze przygotowane w wersji ostrzejszej oraz orientalnej. Mój towarzysz wybrał krewetki. Na danie główne ja wybrałam rybę w postaci fileta z dorsza atlantyckiego z buraczanym risotto z pęczaku i wyboru nie pożałowałam. Ryba mięciutka z ciekawym dodatkami. Towarzysz natomiast wybrał konfitowaną nogę z kaczki. Kaczka jest trudnym daniem i szef kuchni na pewno sprostał zadaniu. Na deser natomiast zdecydowaliśmy się na jesienną fantazję (pieczone jabłko z lodami ogórkowymi), natomiast towarzysz zdecydował się na Crème brûlée i tu zdecydowanie podpisuje się pod opinią poniżej. Szczególnie klasyczny był wybitny. Ogólnie jedzenie bardzo dobre. Rachunek jak na ilość dań nie był wysoki stosunkowo. Dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi się, że bez wina wyszło ok. 160 zł.Wybór win niestety wybrane przez nas nie było dostępne. Jako alternatywa było dużo droższe lub domowe.Obsługa bez zarzutu. Uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona.I wreszcie wystrój. Dominuje biały. Mi trochę osobiście przeszkadzały plastykowe krzesła. W mojej ocenie nie do końca komponowały się z resztą.Zdecydowanie restaurację polecam!

  March 13, 2020, 7:45 am

  Log in to Reply
• Julita Kolasa

  Organizowałam w tym lokalu tzw. stypę. Wystrój lokalu ok, miła obsługa i dodatkowy plus za parking. Jedzenie MASAKRA. Byłam zażenowana tym co zaserwowano moim gościom. PORAŹKA. Dobiły mnie porozwadniane soki. Ceny były dużo wyższe niż u konkurencji.

  January 24, 2020, 9:39 am

  Log in to Reply
• Voyagevoyage

  Bardzo smacznie i ze smakiem!. Korzystałam raz z usług tej restauracji przy okazji pobytu w hotelu Invite. Wystrój prosty, bardzo przyjemny dla oka, trochę designerski. Latem stoliki w mini ogródku. Jedyny minus dla niektórych: otoczenie budynku jest mało atrakcyjne (zniszczone kamienice). Obsługa bardzo miła, profesjonalna i przyjemna. Nie mam nic do zarzucenia.Jeśli chodzi o jedzenie, uważam, że niemal wykwintne. Bardzo ładnie podane, porcje w sam raz, w sam raz doprawione. Przystawki na wysokim poziomie, zarówno carpaccio (niebo w ustach), jak i pierożki godne polecenia. Na główne wybrałyśmy polędwiczkę i był to strzał w dziesiątkę. Podawana jest z ziemniakami truflowymi (ciekawy smak!). Wino domowe przyzwoite i niedrogie (jeśli dobrze pamiętam: 9 zł za kieliszek). Deserów nie weryfikowałyśmy, bo byłyśmy już najedzone. Za dwie przystawki, dwa dania główne, kieliszek wina i piwo zapłaciłyśmy ok. 100 zł.Polecam.

  October 17, 2019, 2:19 am

  Log in to Reply