Red Dragon

2 Reviews on “Red Dragon”

• Mary90319

  Kiedyś od serca, teraz już nie. Ogólnie rzecz ujmując lokal Red Dragon, odstrasza na kilka sposobów, po pierwsze wyglądem z zewnątrz, w środku też jest dziwnie, niedoróbki, zdjęcia które z jednej strony są urocze, a z drugiej wprowadzają nieład. To wszystko mi nie przeszkadzało do czasu, kiedy jedzenie było do serca, teraz już tak nie jest. Pierwszy raz do lokalu zaciągnął mnie mój chłopak, niemal siła zmusił mnie żebym tam weszła, a potem to ja wyciągałam jego żeby zjeść u Pana Kambodżanina. Głównie jadaliśmy tam kurczaka po tajlandzku, czyli filet z kurczaka w cieście z pastą chilli. Warto zaznaczyć, że pasta ta była najlepszą rzeczą jaką jadłam w życiu, ostra, lekko słodka z prawdziwych papryczek, a nie z pudełka, czy też słoiczka. Po prostu cudo. Z biegiem czasu porcje się zmniejszały, ryż był coraz gorszy, kurczaka coraz mniej, coraz grubsza panierka, aż w końcu załamanie sytuacji i zepsucie sosu, który był wyjątkowy. Wiele mogłam znosić, ale domieszanie czego a`la sos pomidorowy to pasty chili, przekroczyło moje granice wytrzymałości, dlatego nie odwiedzamy już Pana Kambodżanina, bo po prostu nie warto.

  February 28, 2020, 10:11 pm

  Log in to Reply
• Marakuja

  Najmilsza restauracja azjatycka we Wrocławiu. Lokal prowadzony jest przez przesympatycznego właściciela, który z pasją opowiada o każdym daniu, chętnie poleca swoje ulubione potrawy i stara się trafić w gusta klientów. Duży plus za wiszące (chociaż trochę niechlujnie) ciekawe zdjecia z podróży właściciela. Dodają autentyczności całemu miejscu i sprawiają, że odwiedzający czuje się tam bardzo swobodnie. Wystrój nie należy do najpiękniejszych. Wg mnie jest zbyt ciemno, wszystko kojarzy mi się bardziej z podejrzanym barem niż z kuchnia azjatycką. Jedzenie jest cudowne! Kurczak dobrze przyprawiony i soczysty, ciasto chrupiące, a sosy idealnie przygotowane. Do każdego zestawu dodawana jest suròwka i ryż (jak w większości barów chińskich). Polecam też zupy i przystawki – szczególnie pierożki i zupę z owocami morza. Pychota! Ceny bardzo niskie: przystawki od 3,5 do 9 zł, zupy za ok. 6 zł, a dania główne ok. 15 zł.

  February 3, 2020, 5:57 am

  Log in to Reply