Belek Kebab

4 Reviews on “Belek Kebab”

• Zander

  Tureckie specjały. Mały bar na tyłach stacji shell. W środku czysto i schludnie. Pani na kasie nieco stremowana, ale miła i kontaktowa. Jadam tam kebaba z mięsem wołowym, a takiego we Wrocławiu trudniej znaleźć. Mięso dobrze przyprawione, świeże i w uczciwej ilości. Wszystkie dodatki smaczne. Poza typowymi dla tego typu lokali daniami warto skusić się na tureckie specjały. Już sama ich obecność w menu daje nadzieję na to, że nie będzie kolejnego kebabopodobnego produktu. Właścicielowi życzę powodzenia i utrzymania dotychczasowego poziomu.

  December 6, 2019, 7:06 pm

  Log in to Reply
• Mateusz Wójcik

  Dobre mięso baranie, ale surówki zupełnie niepasujące do gyrosa. Dużo lepsze są osobne warzywa – cebula, sałata, pomidor. Poza tym w porządku.

  December 3, 2019, 1:23 pm

  Log in to Reply
• Kyniu

  Poprawny kebab. Umiejscowiony obok stacji Shell Kebab obfituje w różne rodzaje mięsa (kurczak, wołowina, baranina), sosów (ostry, łagodny, czosnkowy) oraz dodatków (surówki, frytki, kasza turecka). Można też kupić piwo.Zamówiony zestaw (Zestaw Kebab duży z mięsem wołowym) kosztował 14.99 zł. Był poprawny. Sporo mięsa, niezłe frytki, surówki bardzo dobre. Całość podana z sosem czosnkowym (nie za wiele sosu, bardziej jogurtowy niż czosnkowy). Wielkość nie przeraża. Ogólnie polecam, jest to dobry kebab, idący w stronę wyrobów domowych (multi-surówki z białej kapusty z pomidorkami i pietruszką, czerwona kapusta czy też grube frytki). Niestety Belek ma pecha – za ścianą mieszka jego siostra, która w dalszym ciągu nie ma we Wrocławiu równych i Belek tego odczucia nie zmienił.

  October 9, 2019, 11:50 pm

  Log in to Reply
• Bulkazkanapka

  Pierwszy raz zamówiłam z dowozem do domu. Kierowca nie miał daleko, mieszkam praktycznie obok  ale czekałam 50 min. Dostaliśmy dwa zimne kebaby w tortilli przesączone sosami oprócz mięsa w kebabie tylko kapusta. Za taką cenę to biednie. Opinie są tak dobre, że postanowiliśmy spróbować jeszcze raz, na miejscu. Byliśmy sami w loku. Za ladą pusto, ale słychać, że załoga dobrze bawi się na zapleczu. Po kilku minutach Pani kelnerka zjawia się z telefonem przy uchu i zdziwiona na nasz widok szybko kończy rozmowę. Przyjęła zamówienie i wróciła do wesołych rozmów na zapleczu. Po 10 minutach zjawia się z powrotem i znów chce przyjąć zamówienie. Na to dość już zdenerwowana pytam tylko czy długo będę czekać na to, co już zamówiłam. Kelnerka wróciła po raz kolejny na zaplecze i nieświadoma tego, że na sali słychać jej słowa woła kucharza, żeby się pospieszył bo zapomniała, że klienci na sali. Podając zamówienie winę zrzuciła na kucharza. Zarówno obsługa jak i jedzenie pozostawiają wiele do życzenia. NIE POLECAM!

  June 29, 2015, 2:41 am

  Log in to Reply