Latest Reviews
-
Dobre azjatyckie jedzenie. Trafiłem tu przypadkiem z trójką znajomych. Ciekawy lokal - z zewnątrz taki sobie, w środku schludnie z akcentem Azji, zamó…
TomaszKane
Dalat II
-
Po prostu kocham tę restaurację. Obsługa przemiła, szef zabawny, dania ogromne i smaczne, a ceny niskie. Już wolę zapłacić te 16 zł za kurczaka w cieś…
Śpiew Banshee
Dalat II
-
Czy to jest jakaś zbiorowa histeria?. Dzień dobry,Tak, byłem tam dzisiaj, sugerując się wpisami poniżej, że w końcu jakaś porządna knajpka w tym mieśc…
Eltigres
Dalat II
About
Dalat II is open for Casual Dining. Dalat II serves Vietnamese and Finger Food dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
home deliverywifiindoor seatingdisabled friendlyReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
3 Reviews on “Dalat II”
Dobre azjatyckie jedzenie. Trafiłem tu przypadkiem z trójką znajomych. Ciekawy lokal – z zewnątrz taki sobie, w środku schludnie z akcentem Azji, zamówienie przyjmował Wietnamczyk mówiący płynnie po polsku, do stołu podawał szef mówiący po francusku a za kasą stała miła i sympatyczna Polka :).Najważniejsze czyli jedzenie – porcje odpowiednio duże, ciekawie podane i bardzo smaczne – zjadłem tam najlepszego kurczaka słodko-kwaśnego ever.Polecam.
Po prostu kocham tę restaurację. Obsługa przemiła, szef zabawny, dania ogromne i smaczne, a ceny niskie. Już wolę zapłacić te 16 zł za kurczaka w cieście sezamowym niż kupić kilka bigmac’ów czy b-smartów w fastfoodowniach. Nic, tylko polecać każdemu. Nie mogę się doczekać aż będę we Wrocławiu, żeby znów zajść do tej klimatycznej (i pysznej!) knajpy. Po prostu uwielbiam!
Czy to jest jakaś zbiorowa histeria?. Dzień dobry,Tak, byłem tam dzisiaj, sugerując się wpisami poniżej, że w końcu jakaś porządna knajpka w tym mieście. Niestety, oprócz 2 zup, won-ton i zupy słodko-kwaśnej, które oceniam na dobre, o reszcie nie można napisać nic dobrego. Tak więc krótko i na temat, zamówiliśmy z żoną wołowinę na ostro i wołowinę z bazylią tajską. Obie potrawy wyglądały tak samo, miały takie same składniki warzywne, chyba oprócz ostatnich dodatków, w postaci sosu chili i sosu z bazylii. A propos, składniki warzywne, tak, bardzo świeże, jak na produkt zapewne z mrożonek. Żadnej finezji, żadnego orientu i żadnego pazura w smaku. Jedzenie mdłe i bez wyrazu. Piszę to po 5 godzinach pobytu w tej knajpie i zgagę mam nieprzeciętną. Reasumując, typowa kuchnia wietnamska dla Polaków. I naprawdę nie rozumiem recenzentów poniżej, bo są BARY we Wrocławiu o znacznie wyższych lotach.