Pobite Gary Bistro
Latest Reviews
-
Pobite Gary - Bistro wśród bloków.Moje zdziwienie było ogromne. Jak świeże kraby we Wrocławiu i to w takim miejscu!!!??? Okazało się, że faktycznie by…
About
Pobite Gary Bistro is open for Casual Dining. Pobite Gary Bistro serves Polish and International dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
takeaway availableindoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
1 Reviews on “Pobite Gary Bistro”
Pobite Gary – Bistro wśród bloków.Moje zdziwienie było ogromne. Jak świeże kraby we Wrocławiu i to w takim miejscu!!!??? Okazało się, że faktycznie były. Na kraby nie trafiłem, ale dzień później wybrałem się na mały obiad, żeby zobaczyć cóż to za cud otworzyli niedaleko mojego mieszkania.Bistro jest niewielkie, zaledwie kilka stolików i tyle samo na zewnątrz. Za to kuchnię ma całkiem pokaźnych rozmiarów. Wystrój raczej oszczędny, bez wiodącego motywu. Codziennie w menu są 3 nowe dania oraz 3-4 zupy w całkiem atrakcyjnych cenach. Danie główne kosztuje 11-15 zł, zaś zupa 4 zł. Ceny zachęcające, jeść można częściej…wszystko niby fajnie.Zamówiłem zupę rybną oraz jako danie główne łososia z warzywami i tagiatelle.Zupa była dosyć ciekawa w smaku. Zupełnie inna niż te, które jadłem do tej pory. Kilka kawałków łososia, koperek, cukinia, seler naciowy. W smaku lekko kwaskowata. Niezła, ale w domu powtarzać nie będę.Z łososiem było już nieco gorzej. Zamiast tagiatelle dostałem kokardki… cóż, makaron widać sam się związał:) Na makaronie spoczywał dosyć spory kawałek łososia, warzywa oraz zbyt duża ilość szczypiorku. Zdecydowanie zbyt duża. Łosoś w smaku był dobry, ale niestety suchy. Całe danie było dosyć sporych rozmiarów, dość smaczne, ale nie tworzyło spójnej całości. Na pewno do dopracowania. Łosoś zbyt suchy, a na dnie talerza spłynęła potworna ilość tłuszczu, co skutecznie uniemożliwiło dojedzenie makaronu do końca.Co jakiś czas Pobite Gary organizują też „eventy” w postaci krabów, czy przegrzebek. Niestety ceny tych dań już nie powalają. Przegrzebki – 1 szt – 20 zł, 3 szt – 40zł, a 5 szt zjemy za 60 zł. Ceny bardzo restauracyjne, a warunki jedzenia na murku, czy trawie już nie.Moim zdaniem Pobite Gary mają szansę, otoczenie pełne studentów, młodych ludzi, ceny ok (poza eventami), jedzenie nie zachwyca, ale i nie woła o pomstę do nieba. Zdecydowanie na miejscu brakuje alkoholu (fajnie by było siedząc na zewnątrz wypić kieliszek, czy dwa wina). Również godziny otwarcia do 19, raczej nastawione na szybki obiad od razu po pracy, a nie dłuższe przesiadywanie.Bistro jest czynne do godziny 19.00. Na szybki obiad można wpaść. Orgazmu kulinarnego nie doświadczycie.