Pyza Dobra Kuchnia
Latest Reviews
-
Dobra kuchnia. W Pyzie byłem trzy i pół roku temu. Nie pamiętam dlaczego przyznałem wówczas tylko jedną gwiazdkę za wystrój? Może denerwujące było po …
Jajnick
Pyza Dobra Kuchnia
-
Przyzwoite jedzenie w centrum miasta i do tego za pół darmo. W Pyzie są tylko dwa stoły. Pomiędzy nimi, a barem zwykle kolejka. Posuwa się jednak szyb…
Jajnick
Pyza Dobra Kuchnia
About
Pyza Dobra Kuchnia is open for Casual Dining. Pyza Dobra Kuchnia serves Healthy Food and Polish dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
takeaway availableindoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
2 Reviews on “Pyza Dobra Kuchnia”
Dobra kuchnia. W Pyzie byłem trzy i pół roku temu. Nie pamiętam dlaczego przyznałem wówczas tylko jedną gwiazdkę za wystrój? Może denerwujące było po prostu to, że pomiędzy stołami kłębiły się rzesze ludzi? Dzisiaj rano tłoku nie było. Na stołach leżały przyprawy, serwety, a w pomieszczeniu było schludnie, więc dwie gwiazdki co najmniej się należą.Wchodzącemu do lokalu rzuca się w oczy ogromna ilość jedzenia: pierogi, kluski, sałatki, naleśniki i inne specjały. A wszystko wygląda bardzo świeżo – jakby przed chwilą było robione.Zamówiłem krokieciki i barszczyk. Krokieciki – niespodzianka, nie zawierały kapusty, a zamiast niej miały w składzie różne różności, takie jak fasola, kukurydza, przecier pomidorowy. Smakowały niezgorzej. Pozytywnie zaskoczył barszczyk. Esencjonalny, o zdecydowanej kwasowości, naturalny.
Przyzwoite jedzenie w centrum miasta i do tego za pół darmo. W Pyzie są tylko dwa stoły. Pomiędzy nimi, a barem zwykle kolejka. Posuwa się jednak szybko. Miła i sprawna obsługa dwoi się i troi. Wziąłem tam dzisiaj na wynos pierogi – ruskie i leniwe. I jedne i drugie okazały się dość dobre. Na pewno można je uznać za jedne z lepszych w Lublinie. Owszem, jest jedno miejsce w mieście, gdzie można zjeść znacznie lepsze ruskie, ale za kilkakrotnie wyższą cenę. Pod adresem ruskich (pierogów oczywiście) mam pewne uwagi. W miejscach, w których końcówki ciasta zostały zlepione, są one zdecydowanie za grube. Końcówki te dla osobników z grupą krwi 0 są raczej niejadalne. Farsz nie jest zły, ale przewaga ziemnikaów jest mocno zauważalna. Na uznanie zasługuje cena. Kilogram ruskich kosztuje 10 zł.