Restauracja Orientalna Le Van

2 Reviews on “Restauracja Orientalna Le Van”

• Bożena Korono

  smakuje mi jedzenie,uwielbiam kurczaka po tajlandzku.Jedynie zastrzeżenia mam do samego lokalu bo wymaga odswieżenia.Dobry dojazd,nie ma problemu z zaparkowaniem auta.Ceny troche wyższe niz w innych chińczykach.generalnie polecam.

  April 13, 2020, 10:04 am

  Log in to Reply
• Reg_smakosz

  Dobra chińszczyzna. W niedzielę, jedząc obiad wyjątkowo poza domem, odwiedziłem restaurację chińską „Le Van”, znajdującą się przy ulicy Zagłoby, nieopodal Alei Kraśnickiej. Sama lokalizacja była mi znana już od jakiegoś czasu-w tym samym miejscu znajdowała się kiedyś „Karczma u Strażaka”. Z zewnątrz niewiele się zmieniło-właściwie nic, poza nowym szyldem z nazwą restauracji. W środku dokonano już większej ilości zmian: wnętrze zostało przemalowane na kolor ciemnoróżowy, oświetlenie zapewniają lampy stylizowane na chińskie lampiony, zaś siedzi się przy „spadkowych” stolikach z czasów wspomnianej karczmy. Przy suficie znalazła się obowiązkowa zawieszka, przedstawiająca chińskiego chłopczyka. Piszę „obowiązkowa”, ponieważ podobne zauważyłem w kilku lubelskich lokalach, specjalizujących się w dalekowschodnim jedzeniu. Dodatkowo na plus poczytuję również całkowite oddzielenie właściwej restauracji od kuchni: w „Le Vanie” znajduje się ona w innym pomieszczeniu, z którym obsługa komunikuje się przez zamontowany specjalnie w tym celu mikrofon. Nie ma więc mowy o „przesiąknięciu zapachem chińczyka” nawet w przypadku dłuższej wizyty w lokalu. Muzyka, którą słyszą odwiedzający jest różnorodna-usłyszymy zarówno utwory z Dalekiego Wschodu, jak i uwspółcześnione wersje klasycznych kompozycji(brzmią ciekawie), lub-tak jak wczoraj-muzykę z jednej ze stacji radiowych. Jeśli chodzi o jedzenie-na liście dań znajdziemy wszystkie rodzaje mięsa stosowane w chińskiej kuchni( kurczak, kaczka, wieprzowina, ryby i owoce morza-ja osobiście próbowałem również kalmarów). Jako standardowy dodatek podawany jest ryż, możemy też zamówić makaron lub ryż smażony z kurczakiem, wieprzowiną, cielęciną lub owocami morza(w karcie kombinacje z makaronem i smażonym ryżem występują jako oddzielne dania).Ja zamówiłem wczoraj wspomniany ryż smażony z kurczakiem i napój „Sagiko” jako popitek. Moje wrażenia były następujące:-ryż: dobrze wysmażony, z dodatkiem curry, przez co sam w sobie również posiadał smak, a nie był tylko „zapychaczem”, którego nadmiar zostawia się na brzegu talerza-kurczak: spore kawałki, w towarzystwie grzybów mun i warzyw. Odpowiednio miękki, ale nieociekający przy tym olejem. Doprawienie przyprawami optymalne-mięso miało wyrazisty smak, ale wciąż czuło się, że jest to kurczak. Jako standardowy dodatek(można również zamówić jedzenie bez niej) została podana surówka ze świeżej kapusty z marchewką. Jej ilość była wystarczająca do „przegryzienia” po tym, jak skończyłem z ryżem, a przy tym nie pozwoliła zapomnieć, co na talerzu stanowiło danie główne, co zaś było jedynie dodatkiem. -napój: „Sagiko” to napój importowany z Tajlandii, występujący w kilku dość oryginalnych(jak na polski rynek) wersjach smakowych, a więc na przykład o smaku liczi, gujawy, mango. Ja zamówiłem tę pierwszą. W smaku przypominała „nasz” agrest, choć była od niego znacznie słodsza. Nie na tyle jednak, żeby zepsuć smak potrawy, więc myślę, że to interesująca propozycja. Jeśli chodzi o koszty, całość zamknęła się w kwocie 17,50 zł, co biorąc pod uwagę wielkość porcji naprawdę nie było wygórowaną ceną.Obsługa: podczas wczorajszej wizyty w „Le Vanie” obsługiwany byłem przez mówiącego bardzo czystą(w zasadzie perfekcyjną) polszczyzną Azjatę. Sprawnie przyjmuje, oraz roznosi zamówienia, nie mając przy tym nikogo do pomocy. Jest przy tym bardzo kulturalny dla każdego klienta. Taką właśnie obsługę cenię sobie najbardziej.Podsumowując: „Le Van” to lokal jak najbardziej godny polecenia. Czysty, schludny i z dobrej jakości jedzeniem.

  September 30, 2019, 4:56 pm

  Log in to Reply