Restauracja Sarzyński

3 Reviews on “Restauracja Sarzyński”

• Michał

  W tym lokalu próbowałem wyłącznie deserów (na miejscu i na wynos). Muszę przyznać, że w tym zakresie jest bardzo dobrze. Dla mnie w Lublinie liczą się zasadniczo tylko dwie cukiernie: Sarzyński i Sowa.

  February 18, 2020, 5:09 pm

  Log in to Reply
• Marbles17.10

  Jak na początek, jest całkiem pozytywnie. W dzień moich imienin zaprosiłam męża na obiad do tej restauracji. Częściowo też przy okazji zakupów. Wybraliśmy halibuta, ale nie mieliśmy szczęścia, ponieważ takowego nie było. W zamian polecono nam suma i tej decyzji nie żałowaliśmy. Ryba była soczysta, bardzo dobrze usmażona, na świeżym oleju, w towarzystwie grillowanych warzyw. Czekaliśmy dosyć długo (takie było nasze wrażenie), ale było warto, ponieważ danie było gorące i wykonane specjalnie na nasze zamówienie. Wybór win jest w tej restauracji nieszczególnie bogaty. Nic też dziwnego, ponieważ nie jest to lokal wysokiej klasy, który liczy na klientelę zamawiającą butelkę wina do obiadu. Obsługa sympatyczna, bardzo się stara i oby tak dalej wówczas osiągnie 100 % sprawności kelnerskiej. Wystrój restauracji nowy, przyjemny dla oka :). Obiecaliśmy sobie tu wrócić na modne ostatnio policzki wołowe, które jedliśmy już w czterech restauracjach, tak dla porównania. W przyszłości przetestujemy jeszcze inne potrawy :). Sądzę, że od restauracji usytuowanej przy Centrum Handlowym E. Leclerc, nie należy zbyt wiele wymagać. Oczywiście smak i jakość oferowanych tu potraw powinny być zadowalające dla klienta, wykonane zgodnie ze sztuką kulinarną. I jeszcze informacja co do menu i cen, to naprawdę są atrakcyjne :).

  February 18, 2020, 1:54 am

  Log in to Reply
• Karynka

  Odwiedziliśmy tę restaurację po fenomenalnej, pełnej smaków  wizycie u Sarzyńskich w Kazimierzu Dolnym. Niestety lubelska córka kazimierskiej restauracji nijak ma się do oryginału, naturalnie poza deserami, które są przepyszne. Lepszych serników nigdzie drodzy zomatowicze nie znajdziecie. Zamówiliśmy z M. pierogi ruskie oraz z mięsem. Ciasto bez zarzutu, cienkie i smaczne, niestety farsz nie był zbyt smaczny, słabo doprawiony. Plusem pierogów  było to, że nie smakowały jak garmażeryjne,  dawały solidne podstawy, że robione są przez kuchnię. Obsługa bardzo miła, może trochę zbyt zdystansowana wobec gości. Wizyta wypadła poprawnie. Polecam z całą pewnością desery, ale jeżeli chcecie spróbować kuchni Sarzyńskich to wówczas sugeruję odwiedzenia naszej perły renesansu, Kazimierza Dolnego.

  June 21, 2016, 2:42 am

  Log in to Reply