Pracownia Cukiernicza Piotr Kiljan

2 Reviews on “Pracownia Cukiernicza Piotr Kiljan”

• MajorKorosz

  Cukiernię tę znam od dawna, ale po raz pierwszy odwiedziłem ją po przebudowie związanej z powiększeniem powierzchni przeznaczonej dla klientów. Przybyło stolików. można wygodnie usiąść i w spokoju wypić kawę lub herbatę, delektując się jednocześnie świeżymi bułeczkami z owocami, makiem czy serem. Degustowałem je w towarzystwie znajomego, którego zaprosiłem tu na filiżankę  herbaty. Wszystkie słodkości świeże ,pyszne i niedrogie. Bardzo przyjemna obsługa. Przeszklone wnętrze utrzymane w ciepłych kolorach umila czas.

  March 10, 2020, 3:03 pm

  Log in to Reply
• Sonia Sylwia Sobieszczańska

  Oszklone wnętrze oświetla ulicę Conrada, kusząc tubylców łakociami. Na moje odwiedziny musiała trochę poczekać; na Chomiczówkę zazwyczaj przybywam z pełnym żołądkiem i niewielką ilością wolnego czasu – niejednokrotnie odwiedzałam ją jedynie przejazdem. Wizyty u Kiljana nie pożałowałam, choć pewne detale zostały zaniedbane.Największy atut to wyroby. Dla większego obiektywizmu zamówiłam dwa ciastka – pierwszym była babeczka z kajmakiem (3,50 zł), odznaczającym się pożądanymi cechami: słodkością, gęstą konsystencją i odpowiednią barwą. Drugim wybrałam mus czekoladowy (4,50 zł). Pochwalam kreatywność! Nie każdy cukiernik sili się na tworzenie nowych, unikalnych produktów. A szkoda, bo moja kulinarna ciekawość została nagrodzona. Mus czekoladowy to w gruncie rzeczy czterowarstwowe ciastko z ciemną, lekką pianką w roli głównej. Na wierzchu znajduje się czerwona, półpłynna substancja, będąca czymś pomiędzy galaretką a słodką polewą. Niżej wspomniany mus. Na biszkoptowym spodzie, powszechnie znanym dzięki kwadratowym bajaderkom, leży najciekawszy element wyrobu: jest to gęsta, czekoladowa masa, smakująca blokiem czekoladowym albo batonikiem Bajecznym. Jako, że oprócz jedzenia słodyczy, moją pasją jest narzekanie, zapytam: czemu było jej tak mało?Do pani za ladą nie mam zastrzeżeń, do wystroju również nie, choć oszklony pawilon urządzono po schemacie – odnoszę nieraz wrażenie, że właściciele cukierń z całego kraju zmówili się, aby w każdej umieszczać wiśniowe meble. Nie stanowi to wielkiej wady – są nią papierowe talerzyki i plastikowe sztućce. W jaskrawy sposób odcinają się od eleganckiego lokalu, a w dodatku są wyjątkowo niepraktyczne. Jedząc babeczkę, zastanawiałam się, kiedy widelczyk przegra walkę z twardym spodem, musiałam więc obrać inną strategię i wziąć ciastko do ręki.Przedsiębiorstwo ma potencjał. Zasługuje na uwagę dzięki dobrej jakości ciastek, adekwatnym cenom, które nie sieją spustoszenia w portfelu, a także całkiem przyjemnej lokalizacji. Powinno się natomiast zastanowić nad rozszerzeniem asortymentu i podniesieniem standardu sali konsumpcyjnej. W przeciwnym razie klienci nie będą spędzać tu miłych chwil, a co najwyżej kupować ciasta na wynos.

  October 2, 2019, 11:58 am

  Log in to Reply