Latest Reviews
-
Tyle gadania. Tyle pisania. I nic. Nie było żadnej eksplozji smaków! A tak bardzo na to czekaliśmy!!!Zupa PHO była smaczna, ale nie była tak spektakul…
-
Czy pamiętacie jeszcze Stadion Dziesięciolecia? Tak, tak, jeszcze nie tak dawno temu było takie miejsce. Teraz mamy już zupełnie europejski Stadion Na…
Ada Z Dzień Dobry Białołęka
Nam Sajgon
-
Niepozorny, wyglądający jak jeden z wielu przeciętnych chińczyków gdzie zjesz wątpliwej jakości jedzenie i może na drugi dzień rano tego nie odczujesz…
Julia
Nam Sajgon
About
Nam Sajgon is open for Quick Bites. Nam Sajgon serves Vietnamese, Thai and Chinese dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
indoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
3 Reviews on “Nam Sajgon”
Tyle gadania. Tyle pisania. I nic. Nie było żadnej eksplozji smaków! A tak bardzo na to czekaliśmy!!!Zupa PHO była smaczna, ale nie była tak spektakularna jak się tego spodziewaliśmy. Na Marywilskiej jest PIERDYLIARD różnych knajpek o podobnym menu. My uparliśmy się na Nam Sajgon. Zjedliśmy różne rodzaje sajgonek – z wieprzowiną, z krabem, z warzywam i były OK. Kurczak chrupiący z sosem słodko kwaśnym, surówką i ryżem bez szału, trochę jak podeszwa. Wołowina na ostro z orzechami nerkowca to porażka. Jakość wołowiny tragiczna. Nie smakowało nam, a dzieciaczki po raz pierwszy wyszły z obiadu głodne. Szkoda. Były wielkie nadzieje, a wyszła totalna katastrofa.
Czy pamiętacie jeszcze Stadion Dziesięciolecia? Tak, tak, jeszcze nie tak dawno temu było takie miejsce. Teraz mamy już zupełnie europejski Stadion Narodowy, ale jeszcze kilka late temu był tam zupełnie nieeuropejski, mimo swojej nazwy, „Jarmark Europa”. Oprócz przemycanych papierosów, pirackich płyt i podrabianych perfum można tam było również kupić autentyczne azjatyckie jedzenie. „Jarmark Europa” został zamknięty w 2007 roku a ja muszę się Wam przyznać, że nigdy tam nie byłam.
Niepozorny, wyglądający jak jeden z wielu przeciętnych chińczyków gdzie zjesz wątpliwej jakości jedzenie i może na drugi dzień rano tego nie odczujesz. Jednak tutaj możemy liczyć na ogromnej wielkości dania, które są super smaczne! Pho bardzo dobre, do zupy przynoszą jeszcze cytryny, czosnek marynowany i pastę chili, czyli jak należy. Również inne dania jak kurczak chrupiący są super, a jeśli nie jesteś bardzo głodny nie przejesz podanej porcji. A co najśmieszniejsze za wszystko nie zapłacisz więcej niż kilkanaście złotych 🙂 zdecydowanie warto spróbować!