Oro

3 Reviews on “Oro”

• Katarzyna Jakociuk

  Mega przeciętna restauracja pod względem smaków. Makaron arrabiata był dosyć pospolity, wspomogłam się świeżo mielonym pieprzem. Nie było to niesmaczne ale nie miało ani trochę tego czegoś. Wystrój na plus, ceny na plus, lokalizacja jak kto lubi – wewnątrz centrum handlowego Wola Park.

  March 27, 2020, 8:36 pm

  Log in to Reply
• Vybz Kartel

  Powiem tak jedynaprawdziwa restauracja włoska w całym Wola parku i pizzę mają naprawdę dobrą byłem tam wiele razy choć uważam że ciasto jest trochę przesolone.to 15 zł za margarita to jest idealna cena makarony są też ok zupy są też ok nie zjecie w pobliżu lepszej pizzy bo troszkę nie moim zdaniem ta knajpa jest niedoceniona maja fajny klimat dobrą obsługę klienta dają Kolorowanki po zamówieniu więc można sobie zająć.l ręce:) za dużo trochę Ukrainy ale to jak wszędzie teraz;)

  October 17, 2019, 5:22 pm

  Log in to Reply
• Dzikant

  Do odwiedzenia Oro zachęcił mnie piec do pizzy i ciasto neapolitańskie, o którym czytałam. Sam lokal nawet przyjemny. Jest sporo stolików i o 14 w sobotę nie było trudno o miejsce. Więcej ludzi korzysta z tańszych opcji fast foodowych obok. Karta jest  niespójna koncepcyjnie. Nie kleją mi się zapiekanki ziemniaczane, gofry, naleśniki i pizza. Zamówiliśmy pizze i naleśnika ze szpinakiem., do tego napoje. Kelnerka była miła, bo pytała w kuchni czy zamienią pewne składniki i nawet dopytywała czy moja Mama nie jest weganką. Na napoje niestety czekaliśmy trochę zbyt długo. Soku z pomarańczy nie było, więc kelnerka uznała, że nie będzie nas dopytywać – po prostu nie przyniosła. Zamówiony do pizzy sos trafił razem z naleśnikiem, To może drobne błędy obsługi, ale jednak męczące. Nikt nie podał nam oliwy, przypraw itp. O wszystko trzeba było prosić. Kolejnym minusem jest fakt, że dania trafiały na stół stopniowo. Nie mogliśmy jeść wspólnie;/  Pizze bardzo dobre. Ciasto neapolitańskie pieczone w tym cudownym piecu robi swoje. Jednak składniki na niej jakościowo gorsze. Wzięłam opcje bez mozzarelli tylko z ricottą i nie żałowałam. Pizza męża była dziwnie żółta, to na pewno nie była di buffala. Naleśnik też chwalony, choć porcja była mała. Podsumowując, wizyta średnio udana. Jeśli popracują nad składnikami i obsługą, to powinno być ok. Może jeszcze kiedyś wpadniemy.

  June 12, 2017, 2:41 am

  Log in to Reply