Przysmaki Podlasia
Latest Reviews
-
Przysmaki Podlasia to typowa lunchownia - 1-2 zupy i do tego 3 II-gie dania w staÅ‚ej cenie. W tej lokalizacji to już chyba nawet 3-ci lokal tego typu.…
-
CaÅ‚kiem przyjemne miejsce jeÅ›li chodzi o lunch dla pobliskich orków, jak i dla mieszkaÅ„ców okolicznych bloków. W lunchowym menu mamy zawsze jednÄ… zupÄ™…
About
Przysmaki Podlasia is open for Casual Dining. Przysmaki Podlasia serves Polish dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
takeaway availablewifiindoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
2 Reviews on “Przysmaki Podlasia”
Przysmaki Podlasia to typowa lunchownia – 1-2 zupy i do tego 3 II-gie dania w staÅ‚ej cenie. W tej lokalizacji to już chyba nawet 3-ci lokal tego typu. Serwowane dania można zaliczyć do dwóch grup:- kuchnia miÄ™dzynarodowa – makarony, saÅ‚atki i inne podobne. Ten obszar specjalnie nie porywa smakiem;- kuchnia podlaska / supraska – to specjalizacja i najmocniejsza strona oferty. W czasie moich tegorocznych wojaży po Suwalszczyźnie miaÅ‚em okazjÄ™ poznać i zakosztować tamtejszej kuchni. I muszÄ™ powiedzieć, że tutaj smakuje tak samo. Jeżeli wiÄ™c ktoÅ› jeszcze nie próbowaÅ‚ w życiu kartaczy (takie tÅ‚uste, ciężkostrawne, ale pyszne pierogi z miÄ™sem), to warto odwiedzić Przysmaki, aby ubogacić swojÄ… wiedzÄ™ kulinarnÄ….DrugÄ… mocnÄ… stronÄ… oferty sÄ… ceny. Zestaw lunchowy: zupa + II-gie danie + deser (zazwyczaj kawaÅ‚ek ciasta) + kompot kosztujÄ… 15 zÅ‚. Ciężko w okolicy znaleźć porównywalnÄ… ofertÄ™.Wystrój i obsÅ‚uga – typowe dla baru lunchowego.
Całkiem przyjemne miejsce jeśli chodzi o lunch dla pobliskich orków, jak i dla mieszkańców okolicznych bloków. W lunchowym menu mamy zawsze jedną zupę plus dwa drugie dania do wyboru, zazwyczaj coś w rodzaju kotleta z ziemniakami i makarony. W skład lunchu wchodzi również kompot i kawałek ciasta a wszystko to za 16 PLN. Jedzenie różne, zazwyczaj dobre w smaku, jednak jak wszędzie zdarzają się wpadki w postaci potraw zupełnie niejadalnych (np. krupnik z kminkiem). Ostatnio zaobserwowałem brak różnorodności potraw lunchowych (od tygodnia serwowany jest wyłącznie drób w różnej postaci). Przydałoby się trochę więcej kreatywności u kucharza bo ostatnio trochę leniuchuje.