KFC PKP

1 Reviews on “KFC PKP”

• Derwisz

  Tłoczno i jaskrawo. Miejsce dla baru szybkiej obsługi idealne, bo w bardzo ruchliwym punkcie przesiadkowym z Szybkiej Kolei Miejskiej na autobusy i tramwaje. Natomiast zabytkowy z klinkierowej cegły obiekt przeznaczony na bar, został zbudowany jako kolejowy z przeznaczeniem na kasy i poczekalnie kolei podmiejskiej. I teraz krzykliwe reklamy gryzą się niemiłosiernie z zabytkową fasadą budowli, tak jak PGR-owskie biura i mieszkania w dawnych pałacach arystokracji… W środku tłok ogromny i personel z trudem obsługuje kilka kolejek. Ostre oświetlenie, nawet z jarzeniówek. Hałas i szum to zrozumiałe, a jednak, mimo tego jedna dziewczyna czyta do burgera i coli książkę, a chłopak stuka esemesy. Tak, ale oboje ze słuchawkami na uszach! Przeważa młodzież szkolna i starsza, co ciekawe głównie blondynki, a przy konsumpcji całych wiaderek z panierowanymi skrzydełkami kurczaków i frytkami grupują się łysawi panowie koło czterdziestki… Wracając z Sopotu zamówiłem sobie zimny napój do kupionych wcześniej rzodkiewek. Za 3,95 zł dostałem kubek czegoś co się nazywało Krusher Lion i było to tak zimne, że aż zapierało dech. To był napój karmelowy z nutą toffi, z drobno pokruszonym lodem, jak do Mojito. W smaku nawet niezłe, ale tak zimne aż strach. Dopiero gdy odstawiłem grubą słomkę do picia to pomogło.

  March 12, 2020, 1:37 am

  Log in to Reply