Restauracja Fenix

2 Reviews on “Restauracja Fenix”

• Aneetka

  Dla bardzo głodnych, bardzo skąpych i mało wymagających. Długo czekaliśmy na otwarcie Fenixa, ale niestety się rozczarowaliśmy. Z zewnątrz lokal nie wygląda zachęcająco – bardziej jak podrzędny bar piwny, niż restauracja. W środku jest na szczęście o wiele lepiej. Niemniej jednak po tak długiej renowacji oczekiwaliśmy znacznie lepszego efektu. Zamówiliśmy makaron z łososiem, pstrąga, dewolaja z serem, kurczaka po indyjsku i zupę gulaszową. Na jedzenie czekaliśmy 40 minut. Porcje były ogromne. Każda z nich spokojnie wystarczyłaby dla dwóch osób. Same potrawy nie były zachwycające. Mało doprawione, panierka w dewolaju bardzo gruba, a sam kotlet smakował jakby był mrożony z paczki, surówki niestety w smaku przypominały te gotowe z wiaderka, które można kupić w sklepach spożywczych. Nie mamy większych uwag do makaronu ani do kurczaka po indyjsku, niemniej jednak oba dania również były mdłe. Obsługa również nie należy do mocnych stron – nie była zaangażowana w obsługę gości, o menu trzeba było prosić, po czym na 4 osoby dostaliśmy tylko jedną kartę. Wiele jest jeszcze do poprawy. Polecamy tym, którzy chcą się najeść za małe pieniądze i nie mają specjalnie wyszukanego smaku ;).

  February 21, 2020, 11:40 am

  Log in to Reply
• Eva Ce

  Tragedia. Wnętrze bez zarzutów. Od wejścia rzucają się w oczy znudzone, naburmuszone, nieestetycznie ubrane kelnerki. Z łaską przyjmują zamówienia i wyraźnie wolą inne rozrywki, np. rozmowę z szefem kuchni (!). Dalej, zamówiłam risotto z kurczakiem. Danie podane w ogromnej misce (dosłownie) – widać stawiają na ilość, nie na jakość. Danie risotta nie przypomina. Ryż tradycyjny w mdłym sosie curry i z jakby rozmrożonymi warzywami (marchew, kalafior) i ser, w smaku nieprzypominający parmezanu. Ps. Szef kuchni nie ma o gotowaniu zielonego pojęcia. Brak jakiejkolwiek motywacji ze strony obsługi i kuchni. Jednym słowem: PORAŻKA. Szkoda przestrzeni na miejsca tego typu.

  February 6, 2020, 6:11 pm

  Log in to Reply