Restauracja Goldwasser

3 Reviews on “Restauracja Goldwasser”

• Luber

  Gdański klimat z miłą obsługą i dobrą kuchnią. W Goldwasser zatrzymałem się ostatnio jako gość hotelowy; nie najgorsze pokoje w niesamowitej lokalizacji przy samym Żurawiu, za które trzeba całkiem sporo zapłacić. Przez dwa dni żywiliśmy się w raczej niewyszukanych lokalach, by ostatniego dnia trafić do restauracji na dole. Na początek chłodnik z szyjkami raków – doskonała konsystencja, a do słodkokwaśniego płynu dorzucone raki, które dodają ciekawego posmaku. Jako drugie danie też wziąłem przystawkę – placki z ziaren z łososiem – może nie do końca bałtycka ryba, ale za to placuszki świeże i interesujące. Do całego zachwytu dodam jeszcze fakt, że zarówno wystrój jak i obsługa na wysokim poziomie. Żeby nie było zbyt różowo, to mogę tylko ponarzekać, że trochę zbyt dużo głośnych gości z zagranicy.

  April 3, 2020, 3:13 am

  Log in to Reply
• Partner

  Miejsce na kameralne spotkanie dla lubiących smacznie zjeść. Ta restauracja jest dla tych, którzy w jedzeniu cenią sobie smak, a nie obfitość. Wielkość porcji pozwala na cieszenie się całym zestawem, tzn. przystawka/zupa, główne danie, deser. Byłem w tej restauracji parokrotnie z różnymi osobami próbując wielu pozycji z menu. Nie mam w tej restauracji żadnego ulubionego dania, ale też nigdy moi goście, ani ja nie byliśmy rozczarowani. Nie jest to lokal tani, jednak płacąc rachunek nie mam poczucia, że przepłacam. Wychodząc z tej restauracji wiem, że wrócę tam na pewno, gdy będę chciał smacznie zjeść z kimś na kim chcę zrobić dobre wrażenie.

  December 22, 2019, 6:07 am

  Log in to Reply
• Homer44

  Nigdy więcej. Położona doskonale, nad samą Motławą, widoki i klimat świetne. Podobnie doskonały tytułowy Goldwasser i inne lokalne trunki. I teraz clou programu: koszmarna obsługa, chyba jedni z najgorszych kelnerów jakich miałem okazję spotkać. W pełni selekcjonują klientów – jak jesteś obcokrajowcem pewnie nie będziesz narzekać. My przyszliśmy w 4 osoby i zostaliśmy zupełnie zlekceważeni. Gdyby nie to, że naprawdę nie chciało nam się szukać innego miejsca po całym dniu zwiedzania, to zmienilibyśmy lokal. Na piwo na wejściu czekaliśmy prawie pół godziny. Na złożenie zamówienia też sporo czasu. Na koniec nie mogłem się doprosić rachunku – musiałem wstać i przydusić kelnera, żeby umożliwił mi zapłatę za jedzenie.Samo jedzenie ok, ale bez szaleństw.Podsumowując – nigdy więcej!!! Po takim potraktowaniu, nawet gdyby karmili genialnie (a nie karmią – jest poprawnie) już bym się tam nie pojawił.

  October 8, 2019, 9:14 am

  Log in to Reply