Cafe Cyganeria

3 Reviews on “Cafe Cyganeria”

• Roman28

  Wielkie rozczarowanie. Odwiedziliśmy lokal po wielkim otwarciu na nowo i tu wielkie rozczarowanie. Na naszą prośbę przygotowano nam Margeritę za niemałe pieniądze, która według nas w niczym nie przypominała oryginału – Lód i cytryna ze znikomą dawką alkoholu (chyba tequila). Nie odważyliśmy się zamówić nic innego. My nie polecamy.

  April 19, 2020, 1:54 am

  Log in to Reply
• Jakub

  Miłe zaskoczenie!Lokal ten kojarzył mi sie zawsze nieprzyjaźnie, tracony rydwanem czasu, dla starszej klienteli. Jednakże po remoncie, generalnym remoncie, ktory przeszedł w zeszlym roku wszyscy mi o nim opowiadali i zmianach, ktore tam zaszły. Z braku laku padlo na to, aby tez sie tam wybrać. Co prawda na szybki lunch, ale to dopiero początek bo na pewno wrócę na dłużej. Szeroki wybór alkoholi, drinków, kaw, napoi, deserów. Karta krótka, treściwa, kilka przekąsek, zup, przystawek. Lokal z tego co zauważyłem długo otwarty, dobry na formalne, jak i nieformalne spotkanie. Mankamentem moze byc rozmieszczenie stołów bo wszyscy siedzą na kupie i ich niedopasowanie, a raczej niewygodnictwo na dłuższa metę. Zupa rybna chowder z szynka gęsta, aromatyczna, fajna smaku, treściwa z dorszem w środku. Kawa jakościowo jak wszedzie. Nie bede sie nad nia rozwodzić. Miejsce na pewno godne uwagi.

  June 8, 2015, 2:41 am

  Log in to Reply
• Zdeniek

  Miejsce z duszą . Przemierzając dalej Gdynię szlakiem modernizmu doszedłem do budynku mieszkalnego, który zrobił na mnie olbrzymie wrażenie. Okazało się, że w tej modernistycznej perle architektury znajduje się kawiarnia o nazwie Cyganeria. Postanowiłem wstąpić do środka, bo już sam wygląd liter, które układały się w nazwę lokalu nad wejściem oraz okna były zachęcające.W środku wygodne kanapy oraz okrągłe stoliki i krzesła. Niektóre stoliki były w oknach tak, że można było obserwować co się dzieje na ulicy. Ja oczywiście taki stolik wybrałem. Nie było zbyt dużo gości o tej porze i były to same kobiety. Jakieś dwie panie, które schowały się w kącie drugiej sali oraz kilka kobiet, które żywo dyskutowały przy barze. Lokal jest dość spory także bez problemu można przyjść tutaj w kilka osób i nie powinno być problemu ze znalezieniem miejsca. Do picia jest piwo z beczki masowej produkcji, ale przede wszystkim jest kawa, herbata, drinki oraz ciasta i ciasteczka. Zdaje mi się, że były też w menu jakieś naleśniki na słono, ale nie jestem w tej chwili tego pewien. Ja skusiłem się na herbatę z konfiturą malinową oraz na bezalkoholowy drink o nazwie Puerto Rico. Sympatyczna i uśmiechnięta kelnera przyjęła zamówienie i niedługo na moim stoliku znalazło się moje zamówienie. Do herbaty podano mi również plasterki pomarańczy. Połączenie herbaty, konfitur malinowych i pomarańczy było przepyszne. Drink okazał się przyjemnie gaszącym pragnienie napojem. Było to połączenie grenadiny i soków, gdzie dało się wyczuć zwłaszcza sok ananasowy. Siedziałem tak sobie, popijałem, opalałem się przez duże okno lokalu i mimo woli słuchałem o czym dyskutują panie. Jedna z nich opowiadała zabawną anegdotę o zakopanej butelce wina. Miejsce przyjemne. Można tutaj przyjść i podumać, albo poczytać gazetę lub posiedzieć i podyskutować ze znajomymi. Za moją herbatę oraz drink zapłaciłem łącznie 18 zł (drink 8zł, herbata 10zł). W lokalu można płacić kartą. Lokal leży na szlaku modernizmu gdyńskiego i podobno jest to jedna z najstarszych kawiarni w mieście, gdzie spotykała się i spotyka śmietanka towarzyska miasta. Jak będę następnym razem w Gdyni to przyjdę, bo to miejsce ma coś w sobie.

  June 25, 2012, 2:41 am

  Log in to Reply