Poczekalnia
Latest Reviews
-
Tankowanie nocą. To dość ciekawe połączenie sklepu z bardzo dużym wyborem piwa i piwiarni. Zasada jest bardzo prosta. Wchodzi się do sklepiku, w który…
Zdeniek
Poczekalnia
About
Poczekalnia is open for Bar and Wine Bar. Poczekalnia serves International dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
indoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
1 Reviews on “Poczekalnia”
Tankowanie nocą. To dość ciekawe połączenie sklepu z bardzo dużym wyborem piwa i piwiarni. Zasada jest bardzo prosta. Wchodzi się do sklepiku, w którym stoją skrzynki z piwami oraz lodówki, w których chłodzi się złocisty trunek. Następnie podejmuje się decyzję, czy pije się na miejscu, czy zabiera się ze sobą i idzie do domu lub gdzie oczy poniosą. Jak już wiemy co chcemy wypić i wiemy, że zostajemy na miejscu to bierzemy upatrzone piwo, płacimy za nie i po schodkach idziemy na górę, gdzie znajduje się maleńka salka z kilkoma stolikami. Tam konsumujemy piwo. Można przy okazji oglądać telewizję. W lokalu jest toaleta. W lodówkach i na półkach dumnie stoją piwa z Czech, Polski, Ukrainy, Rosji itd. Widziałem takie piwa jak: Starobrno, Primator, Skalak, Velkopopovicky kozel, Miłosław, Czarnków, Konstancin, Zagorka, Jagiełło i wiele, wiele innych. Ceny są naprawdę bardzo przystępny. Ja skusiłem się na pszenicznego Primatora z Nachodu. Zdecydowałem, że piję na miejscu. Za picie na miejscu trzeba dopłacić 2 zł, ale warto. Primator kosztował 4.30 zł plus 2 zł tak zwanego kapslowego. Piwo zostało przelane do szklanki do piwa pszenicznego no i powędrowałem na górę. Oprócz mnie w lokalu była parka, parka kibiców Arki, kilkoro młodych ludzi. Ogólnie spokój i każdy zajmował się sobą. Jeśli chodzi o wystrój to jest dość skromny. Są to szalik Arki Gdynia, zdjęcie drużyny, ale to jest piwiarnia, więc to nie przeszkadza. Później znowu próbowałem jeszcze Lubuskiego zielonego, ponieważ akurat było święto Świętego Patryka. Za picie na miejscu zapłaciłem 6.90 zł. Piwo zostało przelane do nowej, czystej szklanki. Można tutaj sobie spokojnie sączyć piwko do północy. Sklepiko-piwiarnia ma już swoich stałych bywalców, którzy przychodzą i dosłownie czyszczą lodówki ze swoich ulubionych marek piwa. Przyjdą pożartują. Podoba mi się to miejsce, które jest w ścisłym Centrum miasta. Na ząb powinny się znaleźć jakieś precelki, czy orzeszki. Tutaj można np. przyjść spróbować jakiegoś piwa, a dopiero później kupić większą ilość na imprezę, czy mecz. Jeden z klientów przyszedł specjalnie po piwo dla teścia.