Restauracja Da Vinci
Latest Reviews
-
Włoska Restauracja Da Vinci, pomimo tego, że znajduje się przy jednej z najbardziej rozpoznawalnych i reprezentacyjnych ulic Gdyni, zawsze umykała nas…
-
Korzystaliśmy z mężem z oferty Groupon i restauracja zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie. Dania, które wybraliśmy z oferty to carpaccio z polędwi…
-
Włoska Restauracja Da Vinci, pomimo tego, że znajduje się przy jednej z najbardziej rozpoznawalnych i reprezentacyjnych ulic Gdyni, zawsze umykała nas…
About
Restauracja Da Vinci is open for Casual Dining. Restauracja Da Vinci serves Italian and Pizza dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
indoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
4 Reviews on “Restauracja Da Vinci”
Włoska Restauracja Da Vinci, pomimo tego, że znajduje się przy jednej z najbardziej rozpoznawalnych i reprezentacyjnych ulic Gdyni, zawsze umykała naszej uwadze. Kilka razy mignęła mi oferta tego lokalu przy okazji przeglądania ofert grouponowych, jednak zawsze, po chwili zastanowienia, stwierdzałem: jeszcze nie teraz. Wpływ na to miała cena oferty promocyjnej, gdzie pomimo zastosowania zniżki, była ona relatywnie wysoka. Lokal postrzegałem jako bardzo drogi. Postanowiłem jednak zaryzykować i sprawdzić, co ma do zaoferowania Szef Kuchni lokalu, który tak mocno się ceni.
Korzystaliśmy z mężem z oferty Groupon i restauracja zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie. Dania, które wybraliśmy z oferty to carpaccio z polędwicy wołowej i zapiekane szparagi z parmezanem z szynką parmeńską jako przystawki, na danie główne zaś obydwoje zdecydowaliśmy się na pieczoną kacza pierś w sosie żurawinowym. Wszystkie dania były bardzo smaczne, poprawnie przygotowane. Dania główne sycące- do sporych porcji mięsa dostaliśmy sałatki ze świeżych warzyw i zapiekane ziemniaki. Może nie było to jakieś kulinarne odkrycie, ale jak najbardziej w porządku. Do tego bardzo miła Pani kelnerka, energiczna i uśmiechnięta.
Włoska Restauracja Da Vinci, pomimo tego, że znajduje się przy jednej z najbardziej rozpoznawalnych i reprezentacyjnych ulic Gdyni, zawsze umykała naszej uwadze. Kilka razy mignęła mi oferta tego lokalu przy okazji przeglądania ofert grouponowych, jednak zawsze, po chwili zastanowienia, stwierdzałem: jeszcze nie teraz. Wpływ na to miała cena oferty promocyjnej, gdzie pomimo zastosowania zniżki, była ona relatywnie wysoka. Lokal postrzegałem jako bardzo drogi. Postanowiłem jednak zaryzykować i sprawdzić, co ma do zaoferowania Szef Kuchni lokalu, który tak mocno się ceni.Pierwsze wrażenie po wejściu do lokalu potwierdza wcześniejsze odczucia: lokal wygląda na bardzo ekskluzywny i drogi. Na wprost wejścia drewniany bar, przy ścianach drewniane regały z butelkami wina. W centralnej części lokalu wielki słup, w którym sprytnie schowano malutką szatnię dla gości, ozdobiony fontanną z głową lwa. Po lewej stronie ściana luster, na pozostałych ścianach reprodukcje włoskiego malarza Leonardo da Vinci: Mona Lisa i Dama z łasiczką. Wszechobecna biel ścian została przełamana wykonanymi z ciemnego drewna stołami i krzesłami. Stoły bez obrusów, na niektórych z nich stoją cięte świeże kwiaty.Niezwłocznie po wejściu do lokalu zostaliśmy przywitani przez kelnerkę. Doskonale zna dania z karty, potrafi udzielić szczegółowych odpowiedzi na zadawane pytania. Jest pewna tego co mówi, zatem bez problemu potrafi rozwiać nasze wątpliwości co do oferowanych dań. Naturalnie uśmiechnięta i otwarta na gości, przez cały czas pobytu w lokalu dba o dobrą atmosferę przy kolacji. Obsługa nie ogranicza się tylko do przyjęcia zamówienia, przyniesienia dań i rozliczenia rachunku. Czuliśmy się naprawdę mile widzianymi gośćmi w tym lokalu.Karta jest bardzo krótka. Szef Kuchni, Piotr Gafka, firmuje menu swoim nazwiskiem. Od samego początku istnienia lokalu, czyli od 13 lat, dba o podniebienie i fantastyczne doznania kulinarne gości lokalu. Proponowane przez Piotra Gafkę dania to: ślimaki w sosie gorgonzola, szparagi zapiekane z parmezanem, carpaccio, krewetki oraz przegrzebki jako przystawka; sandacz lub łosoś, polędwica wołowa, eskalopki cielęce, polędwiczki wieprzowe, pierś z kurczaka oraz pierś kacza jako danie główne; kilka makaronów oraz sałatki. Ceny są wysokie. Dodatkowo do cen z karty jest doliczany serwis kelnerski w wysokości 10% .Zamówione dania, to: przegrzebki w sosie koniakowym, carpaccio z polędwicy wołowej, ślimaki w sosie gorgonzola, zupa grzybowa, łosoś w kremowym sosie pepe verde, pieczona kacza pierś w sosie żurawinowym, lody waniliowe z gorącymi wisniami. Doznań smakowych podczas kolacji dopełniało białe wino Miglianico Trevviano d’Abruzzo.Carpacio zostało zrobione z bardzo dobrej jakości polędwicy wołowej. Mięso było bardzo kruche i delikatne. Doskonały smak zawdzięczało dobrej marynacie oraz dobrej jakości parmezanowi. Przegrzebki były wybitne. Mięso miekkie, delikatne i bardzo soczyste. Smakowało fantastycznie z zaproponowanym sosem koniakowym. Całość tworzyła danie o lekko słodkawym zabarwieniu z minimalną nutką goryczki, która doskonale przełamywała słodkość dania. Zupa grzybowa to danie mocno aromatyczne, o konsystencji lekkiego, półpłynnego kremu. Cudowny smak i aromat grzybów delikatnie zaprawionych śmietaną. Ślimaki w sosie na bazie gorgonzoli to było swego rodzaju kulinarne wyzwanie. Mięso mięczaków było kruche i delikatne. Sos na bazie gorgonzoli był fantastycznie kremowy. Delikatny smak śmietanowego sosu przełamany lekką nutką pikantności sera pleśniowego doskonale komponował się z delikatnym i neutralnym w smaku mięsem ślimaków.Pierwsze z dań głównych, to kacza pierś w sosie żurawinowym, podana z ziemniakami i szparagami. Sporej wielkości kawałek soczystej piersi rozpływał się w ustach. Mięso było doskonale doprawione. Sos o mocnym aromacie i konsystencji gęstego bulionu przełamany słodkością żurawiny doskonale współgrał z mięsem. Szparagi ugotowane aldente. Drugie z dań głównych, to duży kawałek fileta z łososia podany w sosie pepe verde z dodatkiem niełuskanego ryżu i szparagów. Delikatne mięso ryby zostało przełamane smakiem kremowego sosu z delikatną nutą pieprzu. Smakowało doskonale z zaproponowanymi dodatkami.Deser, to gałki lodów waniliowych podane z ciepłym żelem z dodatkiem wiśni. Klasyczny w formie i doskonały w smaku.Da Vinci to nasze kolejne kulinarne odkrycie. Pomimo tego, że kolacja była mocno urozmaicona i obfita, od stołu wstaliśmy najedzeni, ale nie przejedzeni. Dania, oprócz tego że były smaczne, były też bardzo lekkie. Bardzo tradycyjne w formie, ale dzieki temu doskonałe. Ceny mogą się wydawać wysokie, jednak wizyta w lokalu potwierdza tylko dawno odkrytą zależność: jeśli chcemy zjeść smacznie, to dania muszą być zrobione z produktów bardzo dobrej jakości, a to (niestety) rzutuje na ich cenę.Po wejściu do lokalu nie sugerujcie się jego wystrojem. Wygląda na bardzo eksluzywny, ale każdy gość jest tam mile widziany i traktowany z nienaganną uprzejmością oraz bardzo przyjacielską życzliwością. Niezależnie od tego, czy pojawicie się w nim w eleganckim stroju wyjściowym czy też mniej formalnym stroju sportowym czy casual, Szef Kuchni z taką samą dbałością zatroszczy się o Wasze podniebienia a sympatyczna kelnerka o to, by czas w lokalu upłynął w miłej, rodzinnej atmosferze. My na pewno będziemy tam wracac!Koszt posiłku dla dwóch osób (przystawka + zupa + danie główne + deser + napoje ): 270 zł
Będąc na urlopie w Trójmieście wybraliśmy się w sobotnie popołudnie na przejażdżkę do Gdyni. Spacerując po Centrum poczuliśmy głód. Niestety w okolicy nie było zbyt wielu ciekawych miejsu aż w końcu dotarliśmy do restauracji o włosko brzmiącej nazwie „Da Vinci”. Rzut okiem na recenzje w Zomato i postanowiliśmy zaryzykować. W środku nie było nikogo co nie nastrajało pozytywnie. Jednakże obsługa nas zapewniła, że jedzenie jest naprawdę dobre i warto zostać. Podejmując jedyną słuszną decyzję w obliczu głodu zajęliśmy wskazany stolik i zamówiliśmy następujące pozycje: Tatar z polędwicy wołowej, przegrzebki w sosie koniakowym oraz szparagi z parmezanem i z szynką parmeńską na przystawki. Następnie makarony robione na miejscu – tagliatelle z łososiem i szpinakiem oraz papardelle z kurczakiem i grzybami leśnymi. Oprócz tego na spróbowanie krem z pomidorów i parę klasycznych pozycji dla dzieci (rosół i Spaghetti Bolognese).Przechodząc do oceny mam mieszane uczucia. Z jednej strony jedzenie nie było złe ale z drugiej praktycznie w każdym daniu czegoś brakowało. Przegrzebki miały trochę nijaki sos i na 4 sztuki 2 były przeciągnięte. Tatar wołowy wizualnie wyglądał ok ale mam podejrzenia co do sposobu przygotowania mięsa – wyglądało bardziej na zmielone niż siekane ale mogłem się mylić. Makarony nie były al dente ale mogło to wynikać z innego powodu niż przeciągnięcie podczas gotowania – w obu porcjach było stanowczo za dużo sosu. Na koniec krem z pomidorów, który był całkiem niezły. Może to nawet najlepsza pozycja z całego zamówienia. Pozytywnie ocenię za to osobę, która obsługiwała nasz stolik. Pani była bardzo miła i profesjonalnie podchodziła do swojej pracy. Wystrój restauracji oceniam jako dosyć specyficzny i bez spójności. Oczywiście to wyłącznie subiektywna opinia nie mające wpływu na ostateczną ocenę. Reasumując – jeżeli będziesz w pobliżu na pewno warto to miejsce rozważyć szczególnie, że wybór lokali jest dosyć wąski (jeżeli zależy nam na jakości i oryginalności)m