Lajkonik
Latest Reviews
-
Serdecznie polecam!. Miejsce, którego brakowało. Ktoś by mógł powiedzieć - zwykła miejscówka, gdzie można zjeść kanapkę i czegoś się do niej napić. Al…
-
Kawa, ciacha i bułeczki. Lajkonik to dobry punkt obserwacyjny. Można usiąść przy oknie, pić dobrą kawę i obserwować licznych przechodniów. Pani przy k…
-
Jest ładnie.. Przechadzając się po centrum Katowic, w mroźny dzień, chwilę przed długą trasą a po ciężkim dniu, naszła mnie ochota na kawę i ciastko. …
About
Lajkonik is open for Dessert Parlor. Lajkonik serves Polish, Finger Food, Desserts, American and Cafe dishes. Incorrect or missing information? Make a report, or claim the restaurant if you own it!Details
Feature List
takeaway availableindoor seatingReviews
Leave a Review
You must be logged in to post a comment.
3 Reviews on “Lajkonik”
Serdecznie polecam!. Miejsce, którego brakowało. Ktoś by mógł powiedzieć – zwykła miejscówka, gdzie można zjeść kanapkę i czegoś się do niej napić. Ale nie jest to takie zwykłe miejsce, jak chociażby Subway. Przede wszystkim bardzo zdrowo, wszystko świeże, na życzenie również podgrzewane. Kanapki takie, że palce lizać. Do tego, na stoisku obok, istnieje możliwość dokupienia przepysznych drożdżówek albo ciast. Możemy nasze danie wziąć na wynos, bądź też wygodnie usiąść i zjeść na miejscu. Plusem jest też fakt, że da się płacić kartą, nawet za małe transakcje. Z kolei jedynym minusem są ceny – za duże kakao i kanapkę musiałem zapłacić prawie 15 zł – jak na polskie warunki, jest to jednak za drogo.Podsumowując: ostatnio jest to moje ulubione miejsce w Katowicach, każdemu je polecam, kto chce zjeść coś lekkiego. 🙂
Kawa, ciacha i bułeczki. Lajkonik to dobry punkt obserwacyjny. Można usiąść przy oknie, pić dobrą kawę i obserwować licznych przechodniów. Pani przy kasie doradza i proponuje różne smakowitości. Nam poleciła Caramel Macchiato – to był dobry wybór. Kawa duża z karmelową pianką u góry, nieprzesadnie słodka i lekka – cena: 8,90 zł. Do tego wzięłyśmy jabłkową kruszynkę – smaczne ciacho drożdżowe z kruszonką oraz kawałek ciasta orzechowego. O ile duża i sycąca drożdżówka za 3,20 zł jest jeszcze ok, tak niewielki kawałek ciasta za 9 zł – choć smaczny, to za drogi. Kupujemy tam także bułki – bułka fitness i krakowiak to idealny wybór jako kanapka do pracy. Natomiast jeśli ktoś lubi szybkie śniadania, to polecam kupić paluch lajkonika i do niego zrobić kakao.W Lajkoniku można też napić się innych rzeczy i kupić kanapkę na drogę. Takie zestawy śniadaniowe kosztują od ok. 8 do 15 zł.
Jest ładnie.. Przechadzając się po centrum Katowic, w mroźny dzień, chwilę przed długą trasą a po ciężkim dniu, naszła mnie ochota na kawę i ciastko. O, czyżby krakowska kawiarnia w Katowicach? Wstąpię.Ładnie tu. Można zamówić kanapki, ciastka i kawę lub inne napoje. Słodkości są kuszące, bułeczki jakby nieśmiało puszczały do mnie oko. „Zjedz mnie Bazyllo”. Nie, nie, tylko kawa dzisiaj.Kelnerka pyta się co podać.„Espresso, kanapka, o to ciacho i jeszcze tamta słodka bułka. Wszystko na wynos”. Będzie na drogę, pomyślałem.I tu coś, co mnie powaliło. Pani za ladą patrzy na mnie przez chwilę, po czym pyta: „A wie pan, co to jest espresso?”Zbity z tropu odpowiedziałem, że tak. A ona ciągnie, że to jest takie coś malutkiego. Hm, no tak. „Nie pasuje do pana taka mała kawka”. Aha, no jasne. No dobra. Przejdę na dietę. Tylko zjem wszystkie pyszne rzeczy z całego świata.Tak więc wyszedłem z bardzo dobrą bułką z serem i jakąś zieleniną. Z czymś niezłym słodkim. Taką nadziewaną bułką. I przede wszystkim z przepyszną, dużą słodką chyba drożdżówką z kruszonką. Ale smaczna. Aha, wypiłem też mocną, gorącą, nieco kwaskową, malutką, niepasującą do mnie kaweczkę. Która postawiła mnie na nogi i pozwoliła spokojnie dojechać do domu. Wszystko w niezłej cenie.Wpadnę tu jeszcze na pewno. Zamówię latte. Albo cappuccino. Bo pierwszy raz w życiu usłyszałem, że moja ulubiona espresso do mnie nie pasuje.